Wigilia i Boże Narodzenie za pasem. W tym czasie wiele osób planuje ozdobić dom lub mieszkanie nieodłącznym dla wielu symbolem świąt bożonarodzeniowych, a więc choinką. Najczęściej najtrudniejszą decyzją jest wybór drzewka. Wielu zadaje sobie pytanie: jaką choinkę wybrać?

Pod względem ekologii wygrywają żywe okazy, gdyż są biodegradowalne, a w czasie wzrostu podczas fotosyntezy pochłaniają dwutlenek węgla i produkują tlen.

Można również zdecydować się na sztuczną choinkę, która przetrwa przynajmniej kilka sezonów świątecznych, jest samowystarczalna i wbrew pozorom może prezentować się okazale i dobrze imitować prawdziwe drzewko. Jednak jej produkcja wiąże się z dużym zużyciem energii, a zrobione ze sztucznych składników drzewko będzie się rozkładało bardzo długo.

Końskie: Choinki z lateksu za ponad tysiąc złotych

Na koneckim targowisku można znaleźć rozmaite choinki. Żywe świerki i jodły, cięte i w doniczkach zazwyczaj wahają się w rozmaitych cenach od 20 do 200 złotych. Wpływ na cenę ma rodzaj drzewka, a także jego wielkość. Obok nich do wyboru klienci mają choinki z lateksu. Ceny tych zaczynają się od 1,2 tys. złotych. Właściciel stoiska, który ma je w swojej ofercie, twierdzi, że takie choinki są bardzo wytrzymałe i co najważniejsze, nie kłują.

– Na pewno z takiej choinki możemy korzystać z 10 lat. Jednak jej wytrzymałość uzależniona jest od sposobu przechowywania. Jeżeli włożymy ją do plastikowego worku i spędzi tam 11 miesięcy, to się uszkodzi. Najlepiej wynieść ją na strych i przykryć płótnem, wtedy wytrzyma wieki – zdradził pan Bogdan w rozmowie z Radiem Kielce.

Zdecydowanie najtańsze choinki to te w doniczkach. Dlaczego klienci decydują się na zakup drzewka w ziemi? Jak zapewnia sprzedawca, po świętach, takie drzewko można zasadzić w ogródku.

Możemy zaoszczędzić na paliwie

Ci, którzy zdecydują się na zakup sztucznego drzewka za ponad tysiąc złotych, będą mogli zaoszczędzić na paliwie. Jak pisaliśmy w topnewsy.pl, w tym roku, zgodnie z prognozami ekspertów, kierowców może spotkać miła niespodzianka. Oprócz tego, że ceny paliw w Polsce lekko spadły w ciągu ostatnich dwóch tygodni, to na dodatek, jak wspomina w rozmowie z "Faktem" ekspert z portalu e-petrol.pl, w najbliższych dniach możemy się spodziewać dalszej obniżki.

"Tutaj mamy dobrą wiadomość dla kierowców, w najbliższych dniach, aż do Bożego Narodzenia, możemy liczyć na dalsze obniżki cen paliw. Będą to upusty po kilka groszy na litrze każdego rodzaju paliwa" – zdradził Jakub Bogucki.

"Nie spełniły się czarne scenariusze, jeżeli chodzi o zapowiadane podwyżki cen ropy na światowych rynkach w związku z wojną w Stefie Gazy i zapowiedziom OPEC o ograniczeniu wydobycia, poza tym wciąż wysokie marże sprzedawców pozwalają na odważniejsze obniżki przy dystrybutorach przed świętami" – podsumował w rozmowie z "Faktem" Bogucki.