Emerytury dla większości osób nie wystarczają na godne życie. Do Sejmu trafiły jednak dwa projekty podwyżek. Będzie mogło z nich skorzystać wielu seniorów, ale nie wszyscy. Na tym nie koniec, bo jeśli politycy pochylą się nad pomysłem "Solidarności", to świadczenia emerytalne mogą wzrosnąć nawet o 1000 złotych!
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W marcu emerytury doczekały się waloryzacji. W tym momencie minimalna kwota tego świadczenia wynosi 1760 zł i 86 gr brutto. Każdy chyba przyzna, że nie są to oszałamiające pieniądze na starość.
To się może wkrótce zmienić. Lewica i PiS chcą wprowadzić tzw. wdowią rentę, czyli dodatkowy zastrzyk gotówki, który mielibyśmy dostawać po śmierci ukochanej osoby.
Obecnie jest tak, że senior może wybrać: albo dalej dostaje swoją emeryturę, albo emeryturę rodzinną wynoszącą 85 proc. świadczenia zmarłej osoby. Nie zawsze ta druga opcja jest bardziej opłacalna, a poza tym życie w pojedynkę jest droższe (np. czynsz zostaje ten sam).
Wdowia renta to za mało dla emeryta. "Solidarność" proponuje zwiększenie dodatku pielęgnacyjnego
"Fakt" donosi, że w Sejmie ruszyły prace nad dwoma projektami, które zreformują emerytury. Głównie chodzi o to, by wdowa lub wdowiec mógł otrzymywać oba świadczenia, czyli rentę rodzinną plus część swojej emerytury. "Solidarność" jednak zauważa, że wdowia renta i tak jest niewystarczająca.
Czytaj także:
"Istnieje potrzeba bardziej kompleksowego i wieloaspektowego spojrzenia na problemy i wyzwania związane ze zmianą demograficzną prowadzącą do funkcjonowania większej liczby gospodarstw jednoosobowych" – taką opinię projektom wydali związkowcy. "Fakt" dotarł do ich propozycji wprowadzenia wyższych dodatków pielęgnacyjnych.
"W tej chwili państwo wypłaca dodatek pielęgnacyjny, który jest przyznawany po osiągnięciu 75. roku życia. Wynosi obecnie 330 zł i 7 gr. 'Solidarność' proponuje, by wraz z wiekiem wysokość dodatków również rosła. I proponuje, by dla osób, które ukończyły 80 lat, świadczenie pielęgnacyjne wynosiło 200 proc. dodatku (czyli 660 zł i 14 gr, gdyby takie rozwiązanie wprowadzono już teraz). Dla osób, które osiągną 85 lat, taki dodatek mógłby już wynosić 300 proc. – czyli 990 zł i 21 gr" – wymienia "Fakt".
Po ukończeniu 80 lat, ten dodatek miałby być waloryzowany tak jak renty czy emerytury. "Solidarność" uważa, że tylko pierwszy krok do wsparcia jednoosobowych gospodarstw domowych osób starszych. Pieniądze miałyby pochodzić z ZUS, a trafiłyby tam przez zwiększenie składek płaconych przez firmy, a także objęcie nimi umowy zlecenia, co zresztą już jest w toku.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.