Ta matematyczna łamigłówka wydobywa z ludzi niesamowite pokłady kreatywności. Trudno uwierzyć, na jakie ciekawe pomysły wpadają, by rozwiązać to podchwytliwe równanie. Teoretycznie jest jedna prawidłowa odpowiedź, ale niektórzy wymyślają takie rzeczy, że trudno ich również nie uznać.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Zazwyczaj ten rodzaj zagadek jest zaprezentowany w postaci zapałek - musimy przestawić jedną, by całe równanie się zgadzało. W tym wypadku jednak mamy do czynienia ze zwykłym zapisem, choć na upartego dałoby się to przerobić na zapałki.
Możliwe, że wtedy byłoby więcej odpowiedzi, choć i w tej łamigłówce okazuje się, że rozwiązań jest więcej niż jedno. Na pewno jeden jest tylko warunek: trzeba dostawić kreskę, ale nie można przekreślić nią znaku równości.
5+5+5+5=555? To zagadka na inteligencję i... kreatywność
Lewa strona równania po zsumowaniu daje nam 20. To bynajmniej nie równa się 555. Co więc trzeba zrobić, by całość miała sens? Trzeba chwilę nad tym pomyśleć, ale też myśleć nieszablonowo. Zagadka została rozpracowana przez użytkowników Reddita na przeróżne sposoby. Pod obrazkiem podaję proponowane rozwiązania problemu.
Odpowiedź, która wydaje się najbardziej racjonalna, satysfakcjonująca i akceptowalna przez większość osób to po prostu dostawienie kreski do któregoś z plusów - tak, by otrzymać cyfrę 4. Np. 545+5+5 to rzeczywiście równa się 555.
Jednak internauci mają też inne pomysły. Jeden z użytkowników przekreślił po prostu całe równanie jedną kreską, co jest trochę "naginaniem" warunku zadania, ale jednak go nie łamie i pokazuje prawdę, a właściwie to, że oryginalne równanie jest błędne. Kilka osób zaproponowało też dorysowanie kreski do znaku równości, by otrzymać znak "≤" (mniejszy lub równy) i wtedy to też się będzie zgadzać, bo 20 jest mniejsze od 555.
Jeszcze inna osoba stwierdziła, że nie ma mowy o tym, że nie można przestawiać liczb i przekręcać znaków, więc to "shakowała" i tym sposobem wymyśliła coś takiego: 5 x 5 + 5 x 5 = 55 - 5 (przekręcone dwa plusy na znak mnożenia i dostawiony minus, czyli kreska między 55 a 5), czyli 50=50, więc też się zgadza. W tym "szaleństwie" też jest metoda, która spodobała się wielu internautom.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.