Testy na inteligencję często opierają na znalezieniu pewnych logicznych wzorców. W przypadku tej viralowej zagadki nie jest inaczej. Na pierwszy rzut oka wydaje się prosta, bo od razu dostrzegamy, co się święci, ale jednak nie każdy podaje prawidłową odpowiedź. I to bez kalkulatora!
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
To nie jest oficjalny test na inteligencję, ale jeśli uda nam się rozwiązać tę zagadkę, to znaczy, że wykazujemy się logicznym myśleniem. I nic nie stoi na przeszkodzie w aplikowaniu do Mensy, czyli do stowarzyszenia ludzi z wysokim IQ.
Zagadka z kwadratami. Podaj A, B, C i ich sumę bez użycia kalkulatora
Zasady są proste. Mamy cztery kwadraty a w nich po cztery liczby. W ostatnim brakuje ich aż trzech, ale patrząc na pozostałe pola, możemy je rozszyfrować. Na koniec trzeba je zsumować i podać wynik. Niektóre osoby przyprawi o uśmiech - nie tylko z powodu satysfakcji płynącej z rozwiązania łamigłówki.
Post na profilu "Hindustan Times" w serwisie X dotarł do ponad 40 tysięcy. Nie wszyscy odpowiedzieli w komentarzu i nie wszyscy podali prawidłową odpowiedź. Internauci wypisywali przeróżne liczby: 69, 150, 87, 63, 114 czy... 1460 (nie wiem jakim cudem). Która z nich to wynik równania pod kwadratami?
Tym razem ludzie komentowali "69" nie dla beki, bo taki jest po prostu prawidłowy wynik. Dlaczego? Musimy zacząć od pola z C, bo mamy jedną z potrzebnych liczb (5). We wszystkich kwadratach to miejsce to trzykrotność pola po przekątnej (8*3=24, 6*3=18, 9*3=27). Zatem C=5*3=15.
Teraz przejdźmy do pola A. W pozostałych przypadkach to C+3 (24+3=27, 18+3=21, 27+3=30), a więc A=15+3=18. Na koniec zostaje B. To z kolei dwukrotność pola A (27*2=42, 21*2=42, 30*2=60). Tym sposobem B=18*2=36. Podsumowując: A+B+C=18+36+15=69.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.