Ciało 11-letniej dziewczynki znaleziono w mieszkaniu w Radomsku. Prokuratura podjęła decyzję

Agnieszka Miastowska

12 marca 2024, 09:06 · 1 minuta czytania
W jednym z mieszkań w Radomsku znaleziono ciało 11-latki. Na miejsce wezwano służby medyczne, by ratować dziewczynkę, jednak reanimacja nie przyniosła skutku. Na ciele dziewczynki nie było zewnętrznych śladów, które mogłyby wskazywać, dlaczego zmarła. 11 marca prokuratura zdecydowała o wszczęciu śledztwa w tej sprawie.


Ciało 11-letniej dziewczynki znaleziono w mieszkaniu w Radomsku. Prokuratura podjęła decyzję

Agnieszka Miastowska
12 marca 2024, 09:06 • 1 minuta czytania
W jednym z mieszkań w Radomsku znaleziono ciało 11-latki. Na miejsce wezwano służby medyczne, by ratować dziewczynkę, jednak reanimacja nie przyniosła skutku. Na ciele dziewczynki nie było zewnętrznych śladów, które mogłyby wskazywać, dlaczego zmarła. 11 marca prokuratura zdecydowała o wszczęciu śledztwa w tej sprawie.
Radomsko – ciało 11-latki znaleziono w mieszkaniu. Śledztwo prokuratury Fot. Bartlomiej Magierowski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Martwa 11-latka w mieszkaniu

Ciało 11-letniej dziewczynki znaleziono w piątek 8 marca w godzinach wieczornych w jednym z mieszkań w centrum Radomska. To "Fakt" poinformował, że na ciele dziewczynki brak widocznych obrażeń.


Prok. Gerard Staszczyk z Prokuratury Rejonowej w Radomsku w rozmowie z portalem przekazał, że na miejscu ujawnienia prokurator oraz funkcjonariusze policji przeprowadzili niezbędne czynności procesowe "zmierzające do zabezpieczenia wszelkich ewentualnych śladów bądź dowodów mogących mieć związek z tym zdarzeniem".

"Wykonane wstępnie oględziny nie wskazują na istnienie zewnętrznych obrażeń fizycznych mogących mieć związek ze zgonem dziewczynki" – dodał w rozmowie z portalem. Aktualnie przyczyna śmierci jest nieznana, na ten temat będzie można powiedzieć cokolwiek dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok.

"To jej wyniki będą podstawą do sformułowania odpowiednich wniosków" – podkreślał prokurator. Wiadomo, że nikt nie został zatrzymany w związku ze sprawą. Staszczyk nie chciał jednak ujawnić, w jakim kierunku śledztwo jest prowadzone.

– W toku śledztwa badane już są wszelkie możliwe okoliczności, które mogą mieć związek z tym tragicznym zdarzeniem. W poniedziałek prokurator wszczął śledztwo w tej sprawie – przekazał jedynie w rozmowie z medium.