Zagadki z zapałkami zawsze przyciągają uwagę, bo pozwalają nam wykazać się kreatywnością i nieszablonowym myśleniem. W tym wypadku zadanie jest proste: trzeba przesunąć dwie zapałki, by uzyskać jak największą liczbę. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, ile daje to możliwości.
Post z tą zagadką wyświetlono już ponad 3 miliony razy na portalu Elona Muska. I nic dziwnego, bo każdy chce się popisać ułożeniem jak największej liczby z początkowej 148. Dróg jest wiele: jedne są typowe, a drugie zaskakujące, a pozostałe totalnie przełamują schemat. Warto podkreślić, że łamanie zapałek nie wchodzi w grę.
Rozwiązań tej łamigłówki jest kilka. Przesuwając dwie zapałki, można szybko uzyskać trzycyfrową liczbę. To jednak najbardziej "grzeczny" wynik. Łatwo też stworzyć z tego czterocyfrową liczbę i chyba większość osób właśnie na to wpada. Największe bystrzachy potrafią wykręcić jednak z prawdziwe cuda. A wy?
Jeśli chodzi o rozwiązania dla trzech cyfr, to internauci podają najczęściej 799, ale wtedy obie "dziewiątki" będą niepełne (zwykle w takim zapisie powinna być też pozioma kreska na dole). To i tak nie ma znaczenia, bo można wykrzesać więcej: 7119. I to chyba najwyższa liczba, jeśli chodzi o zwyczajne sposoby.
Dla internautów to i tak mało: jeden np. proponuje przekręcić obrazek o 90 stopni: wtedy będziemy mieć poziomą "ósemkę", czyli... nieskończoność. Inni silą się na silnię, ale takie rozwiązanie jest już naprawdę naciągane, bo zapałka to nie wykrzyknik. Trzeba jednak przyznać, że pomysł na odwrócenie kartki i zrobienie silni... z silni 811 robi wrażenie. Taka liczba składa się z ponad dwóch tysięcy cyfr.
Podobnie jak w przypadku innej łamigłówki z zapałkami, internauci sugerują też przeniesienie zapałki na miejsce potęgi - takie rozwiązanie jest jeszcze akceptowalne. Jaką największą liczbę uzyskamy tym sposobem? 145 (lub 149 jeśli nie przeszkadza nam częściowa "dziewiątka") do potęgi dwóch pionowych zapałek, czyli 11.
Zobacz także