Lizi puściły nerwy na konferencji Fame MMA i nazwała drugą zawodniczkę "białą p***ą". Czarnoskóra influencerka z Ukrainy może mieć z tego powodu poważne problemy. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zamierza zgłosić jej wypowiedź do prokuratury za "odwrócony rasizm".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Drama miała miejsce na konferencji zapowiadającej event Fame: Reborn w czasie tak zwanego "face to face", kiedy zawodnicy stoją naprzeciw siebie i starają się trzymać nerwy na wodze. Często się jednak prowokują, obrażają i przepychają. Tak też było i w tym wypadku, ale są rzeczy, które nawet na patogalach MMA nie przejdą.
Lizi vs Navcia na Fame: Reborn. Czarnoskóra zawodniczka użyła rasistowskiej obelgi
– Ciebie biała p***o bać się nie będę! – zapewniła Elizabeth "Lizi" Anorue (pochodzi z Ukrainy, podobnie jak i jej mama, tata jest za to Nigeryjczykiem). – O, widzę tutaj rasistowskie zapędy. Biała p***a, tak? – zapytała Natalia "Navcia" Korgol (polska streamerka z Twitcha). – Jesteś – potwierdziła jej przeciwniczka. Potem zaczęły się jeszcze wyzywać i wypominać np. słownictwo na streamach czy wygląd.
Navcia jednak zauważyła, że "rasistowskie tematy nie powinny tutaj istnieć". – Powiedziałaś, że jesteś dziewczyną z Ukrainy, jesteś czarnoskóra, dzieci nie chciały z tobą chodzić za rękę, a ty poruszasz rasistowskie tematy. Rasizm istnieje w dwie strony – przyznała. Lizi faktycznie zrobiło się trochę głupio i przeprosiła.
Lizi została też upomniana przez jednego z włodarzy Fame MMA, Wojtka Golę, który też stwierdził, że jest to "nieodpowiednie" i "nie powinno się tutaj pojawić". Ukraińska influencerka odniosła się także do swoich słów na InstaStory. Tłumaczyła się m.in. tym, że to Navcia przyczyniła się do hejtu na jej osobę, ale raz jeszcze przeprosiła.
Sprawą Lizi może zająć się prokuratura. "Odwrócony rasizm"
Internauci zwracali uwagę na to, że jakby podobnie obraźliwe słowa poleciały w drugą stronę, to zawodniczka od razu byłaby "scancellowana" lub wyleciała z gali. Jednak cała sprawa może mieć ciąg dalszy. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych postanowił zgłosić to na prokuraturę.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
Używanie koloru skóry, stylu ubierania się czy typu sylwetki jako narzędzi do obrażenia jest zawsze złe, szczególnie kiedy krzywdę wyrządzają sobie dziewczyny. Widzę Wasze komentarze i przyjmuję krytykę.
Od początku działalności w internecie, każdego dnia czytam wyzwiska na temat mojego wyglądu i pochodzenia. Sytuacja mocno nasiliła się w ostatnim roku, również za sprawą obelg wypowiadanych przez Natalię. Jest mi przykro widząc jak wiele nienawiści towarzyszy rywalizacji w oktagonie.
Przepraszam za swoje słowa.
Lizi
Publiczne mordobicia patostreamerów to zyskowny biznes. W trakcie kolejnych wydarzeń typu "FAME MMA" i im podobnych dochodzi do patologicznych sytuacji. Wyzwiska, znieważanie, groźby, agresja w trakcie tzw. "konferencji" przed właściwymi walkami to patologiczna norma.
Tym razem doszło do wyzwisk, które zostały uznane za rasistowskie. Ale à rebours. Bo oto czarnoskóra Elizabeth LIZI Anorue nazwała swoją przeciwniczkę "białą p**dą". Czy ma to ten sam ciężar gatunkowy co rasistowskie epitety wobec osób ciemnoskórych?
Złożymy w tej sprawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.