Na całym świecie wzrasta liczba osób, które zachorowały na dengę. To śmiertelnie niebezpieczna choroba roznoszona przez komary tygrysie, na którą nie ma lekarstwa. Można ją przywieźć z egzotycznych krajów, ale nie tylko - już w zeszłym roku np. w Argentynie zaraziły się nią dziesiątki tysięcy osób, a jej "nosiciele" mogą nas ukąsić nawet w Europie. Stąd na Starym Kontynencie wprowadzane są już pierwsze środki bezpieczeństwa.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W Europie już wcześniej notowane były przypadki dengi, ale nie było powodów do obaw. Jednak obecny globalny wzrost zachorowań sprawia, że władze wolą dmuchać na zimne. Stąd wprowadzono dodatkowe środki bezpieczeństwa w porcie lotniczym Rzym-Fiumicino im. Leonarda da Vinci. Z pewnością ma to związek z pandemią koronawirusa, która szczególnie dotknęła Włochy.
"Wśród środków podjętych na rzymskim lotnisku są dezynfekcje samolotów i dodatkowe kontrole sanitarne. Dyrektor generalny ds. zapobiegania dendze we włoskim Ministerstwie Zdrowia polecił przeprowadzenie wzmożonych kontroli, obserwacji sytuacji sanitarnej oraz dezynfekcji samolotów. Służby szczególną uwagę zwracają na te maszyny, które przyleciały do kraju zza Oceanu Atlantyckiego" – informuje radiozet.pl.
Gorączkę denga przenoszą komary tygrysie. Jak się (nie) zarazić, jakie są objawy?
Jak wspomniałem wcześniej – dengę przenoszą komary tygrysie (azjatyckie). Jak wiemy z własnego doświadczenia, bardzo trudno unikać tych "naszych", a co dopiero takich owadów, które są bardziej agresywne. Przedstawiciele tego inwazyjnego gatunku pojawili się już parę lat temu m.in. w Holandii na terenie 5 gmin.
Ich znakiem rozpoznawczym są białe i czarne paski (stąd taka nazwa). Gromadzą się w grupach w pobliżu zbiorników z wodą (również tych niewielkich) - więc jak lecimy w tropiki, to lepiej unikać miejsc ich występowania, używać środków owadobójczych i odpowiedniej odzieży. Objawy po ukąszeniu komara pojawiają się szybko - nawet w ciągu 3-14 dni.
Objawy dengi:
gorączka;
ból głowy;
ból mięśni;
osłabienie;
wysypka;
zapalenie spojówek;
ból gardła;
biegunka;
wymioty.
"W ciężkim przebiegu dengi dochodzi do zaburzeń krzepnięcia krwi i obfitego krwawienia z błon śluzowych (nosa, jamy ustnej lub dróg rodnych) i żołądka. Wszystkie te objawy są groźne dla życia i wymagają pilnej interwencji lekarskiej" – czytamy w artykule naTemat.
Na dengę nie ma szczepionki czy lekarstwa. Leczy się ją objawowo poprzez nawadnianie i zbicie gorączki.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.