Popularny wywiad Romualdy Wąsik i Barbary Kamińskiej cały czas rozpala media. W trakcie rozmowy z Danutą Holecką na antenie TV Republika, żony skazanych polityków Prawa i Sprawiedliwości opowiedziały o trudnej rzeczywistości bez swoich mężów. W pewnym momencie partnerka Macieja Wąsika stwierdziła, że sama musi się zmagać z różnymi problemami domowymi.
– Nie spodziewałam się tego, że zastanę taką rzeczywistość. Jak ja wstałam rano, tak, jakby mi zabrali męża w takim dosłownym znaczeniu. Wszystko stoi, kubek z herbaty, kluczyki, które gdzieś rzucił. I takie prozaiczne rzeczy – jest za zimno, trzeba zrobić cieplej. Ale jak? To zawsze robił on – stwierdziła Roma Wąsik.
Czytaj także: "Cierpiętnice". Stylistka modowa nie miała litości dla żon Wąsika i Kamińskiego
Nie jest tajemnicą, że wywiad odbił się szerokim echem w sieci, a na słowa kobiety zareagowało wiele znanych osobowości z rodzimego show-biznesu. Ze słów Romy Wąsik zadrwiła również Katarzyna Błażejewska-Stuhr. Partnerka Macieja Stuhra opublikowała bardzo osobliwy wpis na Instagramie.
"Trochę politycznie, ale bardziej feministycznie i ludzko. Męża nie ma, zimno jest. Na szczęście mąż nie łamał prawa, więc jest w pracy, a nie w więzieniu. A co ważniejsze – ja wiem, co zrobić i gdzie szukać pomocy, kiedy jej potrzebuję" – czytamy.
Pod wypowiedzią żony aktora wylała się fala komentarzy, a dietetyczka znalazła się pod obstrzałem internautów za swój niewybredny wpis. Wiele internautek przede wszystkim zarzucało jej, że w tego typu sytuacjach kobiety powinny się wzajemnie wspierać, a nie krytykować. W końcu celebrytka odpowiedziała.
"Ludzie, to, że coś jest pretekstem, nie oznacza drwiny. A tym kluczem przekręcałam wczoraj zawór wody do pieca, a nie pozowałam. Wyluzujcie. Jak są zapowietrzone grzejniki, to może oznaczać ubytek wody w instalacji" – napisała.
Chwilę po tym oświadczeniu, żona Macieja Stuhra postanowiła zablokować komentarze pod wspomnianym wcześniej wpisem. Wielu użytkowników nie omieszkało tego pominąć i wyrazić swoją opinię pod poprzednim zdjęciem dietetyczki.
"Trochę słabe, że wyłączyła pani możliwość komentowania pod powyższym postem. Jeśli piec nie działa i jest zimno, zawsze może pani poprosić o pomoc teścia – on chyba lubi grzać. Ups, jeśli poczuła się pani urażona moim żartem, proszę WYLUZOWAĆ" – napisała internautka na Instagramie. Na ten wpis Katarzyna Błażejewska-Stuhr również krótko odpowiedziała: "W ogóle nie czuję się urażona, spokojnie".