"Podzielę się czymś smutnym". Ksiądz po mszy ujawnił porażające dane

Rafał Badowski
14 października 2024, 17:35 • 1 minuta czytania
W ostatnią niedzielę 13 października w świątyniach Kościoła katolickiego odbyło się liczenie wiernych. Niewielu księży ma odwagę dzielić się coraz słabszymi danymi. Do tych nielicznych duchownych należy ksiądz Daniel Wachowiak, który publicznie ogłosił liczbę osób uczestniczących w nabożeństwie w niedzielę.
Ksiądz ujawnił porażające dane. Fot. Jakub Walasek / Reporter
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

To największy problem dzisiejszego Kościoła. Od lat nie tylko w Polsce głośno jest o niechlubnych rekordach najniższego w historii pomiarów stopnia uczestnictwa wiernych we mszy świętej. Dlaczego tak jest?


Z pewnością wpływ ma odchodzenie ludzi od wiary w dzisiejszych czasach. Nie można jednak zapominać o archaicznym języku księży i podejściu do wiernych. Kapłani nie potrafią się często wyzbyć wyższościowego tonu, pełnego napuszonej moralności i potępiającego wszelkie grzechy u parafian.

Bywa, że nie potrafią zachować się na luzie, gdy w Kościele płacze dziecko, tylko gromią spojrzeniem, a czasem i słowem. Ale nie tylko, bo przyczyn kiepskich kościelnych statystyk jest na pewno więcej.

Liczenie wiernych w Kościele. O co chodzi?

Ten kościelny stały zwyczaj ma miejsce raz w roku. Tym razem przypadł 13 października. Dzięki akcji liczenia wiernych możemy się dowiedzieć, ilu parafian uczestniczy we mszy i przystępuje do komunii.

Czytaj także: Kościół dla wielu już nie jest lekarstwem. Znany ksiądz pokazał liczby

Ks. Daniel Wachowiak z parafii Koziegłowy pod Poznaniem zdecydował się ujawnić liczbę wiernych na mszy. "Dziś liczenie wiernych. I tu podzielę się czymś smutnym. Dzisiaj w Poznaniu wietrznie i deszczowo. W ubiegłym tygodniu w mojej parafii było poświęcenie różańców dzieciom I Komunii. Dziś – w porównaniu z ubiegłą niedzielą – osób o wiele mniej. Smutno nie z powodu liczenia, ale braku wierności" – napisał.

Ksiądz Daniel Wachowiak ujawnił, ilu wiernych uczestniczy we mszy świętej

Kapłan podał dokładne dane. W niedzielnych mszach uczestniczyły 532 osoby, w tym 206 mężczyzn i 326 kobiet. Tego dnia w jego kościele odbywały się trzy msze: o 8:30, 10:30 i 12:15. Wychodzi więc na to, że w każdej mszy uczestniczyło średnio około 170 osób.

Wytłumaczył też, jak te liczby mają się do liczby osób na terenie parafii. "Daje to 17,44%. Firmy badawcze odejmują od liczby mieszkańców parafii, u nas 3812, czyli 20% (niewierzących, starszych, małe dzieci)" – wyjaśnił duchowny.