Mieszkaniec Złotoryi wziął narkotyki i był rozczarowany ich działaniem. Zgłosił to na policję
Mężczyzna wziął narkotyki i poszedł na policję
Wielkie musiało być zdziwienie policjantów, którzy na komendzie powitali 38-latka, który w ręce trzymał zawiniętą w folię aluminiową białą krystaliczną substancję. Okazało się, że wziął ze sobą narkotyki, bo uważał, że ich jakość jest słaba. Dostał po nich wysypki.
– Poinformował, że jest to narkotyk, po którego zażyciu dostał uczulenia skórnego. Poprosił więc policjantów, by sprawdzili, czy substancja narkotyczna nie jest wymieszana jeszcze z inną substancją chemiczną, która wywołała u niego wspomnianą alergię – przekazali policjanci. Funkcjonariusze początkowo wzięli to za żart i nie wierzyli, że mężczyzna naprawdę wziął na komisariat narkotyki. Przebadali substancję narkotestem i okazało się, że jest to metamfetamina.
Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania środka odurzającego. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Śledczy ustalają tymczasem, skąd nabył zakazane środki. Co może grozić mężczyźnie? Nawet 3 lata więzienia.
Odpowiedzialność karna za posiadanie narkotyków wynika z art. 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii – kto posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności.
Para z Wielkopolski gotowała narkotyki w Thermomixie
W TopNewsach pisaliśmy również o innej narkotykowej sprawie, mianowicie o parze, która zajmowała się wytwarzaniem narkotyków w popularnym robocie kuchennym Thermomix.
"W kuchni domu policjanci znaleźli istny magazyn narkotyków, prokursorów i półproduktów. Były też narzędzia i urządzenia do wytwarzania narkotyków. Zadziwiające było to, że narkotyki mogły być wytwarzane na oczach dwójki małych dzieci. Były partner kobiety został zatrzymany tego samego dnia, w innym miejscu" – relacjonowała wielkopolska policja. W sumie policjanci znaleźli w domu ok. 9 litrów płynnego mefedronu, 2 kg amfetaminy, 1,8 kg marihuany, substancję krystaliczną i niemal 2 kg innego suszu, który jest obecnie badany.