Ksiądz powiedział, co dzieje się z nieochrzczonymi dziećmi, gdy umrą. Burza w komentarzach
Co się dzieje ze zmarłymi dziećmi, które nie były ochrzczone?
Ksiądz Sebastian Picur nie boi się trudnych tematów, wprost przeciwnie – duchowny z pytań zadawanych mu przez internautów wybiera te najbardziej kontrowersyjne. Znanego "księdza z TikToka" obserwuje już ponad 830 tys. kont. Niedawno na swoim profilu duchowny wypowiadał się na temat in vitro, nieślubnych dzieci, zabaw w Halloween.
Teraz ktoś z komentujących podsunął mu kwestię, która nierzadko poruszana jest na lekcjach religii nawet już w szkole podstawowej. Pewien internauta chciał bowiem wiedzieć, co zdaniem Watykanu dzieje się z dziećmi, które zmarły, zanim zdążyły zostać ochrzczone.
Mimo że odpowiedź księdza była raczej wyważona, to samo słowo "wierzymy" nie spodobało się niektórym internautom, którzy uważają, że to oczywiste, że niewinne dusze znajdą się w niebie.
Pisali: "Czyli chrzciny nic nie zmieniają?"; "Nie wierzę w takie myślenie"; "Oczywiście, że idą! A gdzie mają iść niewinne dzieci, które nie popełniły grzechu?". Niektórzy jednak skupili się na tym, że "nieochrzczone dzieci na cmentarzu chowane są z dala od innych" więc ich zdaniem podejścia, o którym mówi ksiądz, nie widać w praktyce.
Chrzest z konieczności
Co ciekawe, dziecko w sytuacji kryzysowej można ochrzcić samodzielnie, bez obecności księdza czy użycia święconej wody. Takie udzielenie sakramentu jest możliwe właśnie po to, by dziecko zostało ochrzczone nawet w sytuacji, gdy umrze szybko po narodzinach.
Jest to tzw. chrzest z konieczności. W takim przypadku każdy człowiek (nawet niewierzący) może ochrzcić dziecko pod warunkiem, że ma intencję dokonania tego zgodnie z nauką Kościoła katolickiego.
Aby chrzest był ważny, należy użyć formuły:
Jeśli dziecko przeżyje, należy zgłosić chrzest w parafii, aby dopełnić formalności i ewentualnie uzupełnić obrzędy, które normalnie towarzyszą sakramentowi chrztu.
W sytuacjach, gdy nie ma zagrożenia życia, chrztu powinien dokonać kapłan lub diakon w ramach regularnej ceremonii w kościele. Samodzielne dokonanie chrztu bez uzasadnionej przyczyny byłoby niezgodne z przepisami Kościoła rzymskokatolickiego.