Tyle Popek zarobił na sportach walki. Wygadał się, co naprawdę zrobił z pieniędzmi

Agnieszka Miastowska
06 sierpnia 2024, 11:19 • 1 minuta czytania
Popek bardziej niż muzykiem, jest po prostu kontrowersyjnym celebrytą, który nie ukrywa, że w swoim życiu nie stronił od alkoholu, wszelakich używek i szaleństw. Jednak to, że Paweł Mikołajuw jest wytatuowany i nieprzewidywalny raczej nikogo już nie zaskakuje. Wiele osób interesuje za to, ile zarobił na sportach walki. Zdradził to żurnaliście i powiedział, co zrobił z pieniędzmi. Aż trudno uwierzyć.
Popek u Żurnalisty – wygadał się ile zarobił na sportach walki Fot. YouTube @zurnalistapl
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Popek u Żurnalisty – co zrobił z pieniędzmi po walkach?

Popek w rozmowie z Żurnalistą zdradził, że za sztuki walki nie zabrał się dopiero w Polsce. Próbował swoich sił w tym sporcie jeszcze w Wielkiej Brytanii, ale prawdziwe show zaczęło się w 2016 roku, gdy podpisał kontrakt z KSW.


Zawalczył wówczas z Mariuszem Pudzianowskim (przegrał), Robertem Burneiką (zwyciężył), Tomaszem Oświecińskim (przegrał) i Erko Junem (przegrał). Ale to był dopiero początek zabawy, bo lepsze pieniądze i więcej szumu wokół niego dał mu udział w FAME MMA.

Pierwszą wygrał z celebrytą z "Warsaw shore" Damianem "Stiflerem" Zduńczykiem, a w drugiej przeciwko Normanowi Parke odniósł kontuzję ręki. Nie udało mu się jednak zawalczyć z raperem Patrykiem "Kizo" Wozińskim, także z powodu kontuzji ręki.

Potem miał swój czas w Prime MMA, gdzie zawalczył z Kasjuszem Życińskim (również znanym z "Warsaw shore" czy "Ex na plaży"), z którym przegrał. Ostatecznie trafił do Gromdy – o której seksistowskiej reklamie pisaliśmy w TopNewsach. W jedynym pojedynku został pokonany w pół minuty przez byłego żołnierza Maxime "Orsu Corsu" Bellamy'ego.

Tam ch**a zarobiłem. Zarobiłem tam pół miliona, to też się roz****ło od razu, tak samo, jak tamte pieniądze z KSW. Dzisiaj mam z nimi (z Fame - red.) sprawy sądowe. Pozwali mnie o 209 tys. zł za to, że przeszedłem z Fame'u do Prime'u. Czekam na uzasadnienie wyroku (...) W Famie miałem pół bańki za walkę (500 tys. zł – red.). W Primie było jeszcze gorzej. Chcieli mnie stamtąd wyciągnąć i zarobić na mnie i zaproponowali mi, że jak przejdę... jak kończysz kontrakt, to nie możesz przez rok walczyć w innej federacji, bo dostajesz do miliona złotych kary. Ja to wiedziałem, a Prime przychodzi do mnie i mówi "Popuś, my ci damy 750 tys. zł, plus opłacimy wszystkie kary, które wystawi Fame.PopekPaweł Mikołajuw w rozmowie z Żurnalistą

Innym wątkiem, który był szczególnie komentowany przez internautów było trudne dzieciństwo Popka. Jego rodzice stosowali wobec niego przemoc fizyczną.

Popek opowiadał jak "dostał od matki mokrą szmatą" a o ojcu mówił wprost, że ten go "napie*dalał". Szczególnie przejmujący jest moment, w którym Żurnalista zapytał Popka czy ten pamięta ze swojego dzieciństwa jakiekolwiek szczęśliwe momenty.

Ten odpowiedział bez ogródek: "Tylko jak ukradłem portfel i była w nim gotówka".