Oburzenie na festiwalu w Jarocinie. Po tym, co pokazano na telebimie, można było złapać się za głowę
Festiwal w Jarocinie odbył się w ostatni weekend (20-21 lipca). Podczas muzycznego show pojawiła się Strefa Mieszkańca, gdzie tradycyjnie przygotowano atrakcje dla dzieci.
Tymczasem w sobotę na ekranie pojawiły się treści, jakich z całą pewnością nie powinni zobaczyć najmłodsi. Na telebimie na wyświetlanym klipie pojawiła się kobieta, która dotykała się w miejsca intymne. Sprawa wywołała oburzenie wśród zgromadzonej publiczności. Postanowiły ustosunkować się do tego władze Jarocina, które opublikowały w mediach społecznościowych "Wyjaśnienie w związku z niecenzuralnymi treściami, które pojawiły się na telebimie w Strefie Mieszkańca Jarocin Festiwal".
"Obraz na tym ekranie nie był emitowany przez organizatora Strefy Mieszkańca (była nim spółka Jarocin Sport), ale był przesyłany ze sceny festiwalowej i stanowił wizualizacje do koncertu zespołu Homo Twist. W strefie przebywała w tym czasie burmistrz Jarocina Urszula Wyremblewska-Korzyniewska, która natychmiast podjęła interwencję u organizatora Jarocin Festiwal. Po kilkudziesięciu sekundach zaprzestano emisji obrazu na telebimie w Strefie Mieszkańca" – czytamy w poście na profilu Gmina Jarocin na Facebooku. Pod wpisem władz Jarocina do sprawy odniosła się autorka klipu. "Festiwal Jarocin to nie jest DisneyLand. Ilustracja multimedialna, którą mieli Państwo możliwość zobaczyć, to artystyczna wizja, która nie była przypadkowa. Tak ten klip miał wyglądać. O tym jest utwór" – czytamy w komentarzu Maryli Blizowskiej. Tymczasem nie przekonało to komentujących. "Obyczajowy skandal" – ocenił Jan Krakowiak, przewodniczący Jarocińskiej Rady Seniorów."Kompromitacja", "brak słów" – komentowali sprawę inni mieszkańcy Jarocina.
"Dla mnie to głupota i brak odpowiedzialności! Pomyślmy, ile dzieci widziało ten materiał na telebimie, 'na żywo'???" – czytamy w innym wpisie. Inne są w podobnym tonie. Choć znajdują się tacy, którzy bronią inicjatywy, uznając to, co się wydarzyło za błahostkę. "Nie bardzo rozumiem ten rozgłos, który powstał na tle czegoś, co się stało nie da się odwrócić, reakcja była natychmiastowa… gdybym była z dzieckiem, to zamiast nagrywać filmiki jak to co niektórzy robili, odwróciłabym uwagę dzieci od tego, proste… ale pożywka jest… a o udostępnianiu tego nagrania publicznie na FB itp. dalej przez dorosłych ludzi już w ogóle nie wspomnę… Wszyscy chwalili w tym roku strefę mieszkańca, było mnóstwo atrakcji ! Świetna robota! Brawo Gmina Jarocin" [pisownia oryginalna - red.] – czytamy w innej opinii.