Znaleziono ciała małżeństwa, obok płakała 3-latka. Śledczy ustalili przebieg tragedii w Ciechanowie

redakcja Topnewsy
24 lipca 2024, 11:29 • 1 minuta czytania
O tym wstrząsającym odkryciu w Ciechanowie jest głośno w całej Polsce. W jednym z mieszkań na osiedlu Płońska znaleziono ciała małżeństwa. W domu było płaczące 3-letnie dziecko, które przekazano już rodzinie zastępczej. Śledczy podali najnowsze ustalenia, które wskazują na tzw. rozszerzone samobójstwo.
Tragedia w Ciechanowie. Znaleziono ciała małżeństwa. Prawdopodobnie doszło do tzw. samobójstwa rozszerzonego. Fot. Piotr Hukało / East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Pisaliśmy już w Top Newsach o wstrząsającym odkryciu w Ciechanowie. Znaleziono w jednym z mieszkań ciała 28-letniej Anny i jej 47-letniego męża. Obok nich 3-letnia Zuzia głośno płakała.


Pojawiły się w związku z tym głosy sąsiadów, którzy twierdzili, że nic nie wskazywało wcześniej na to, by mogło dojść do tragedii. – Widywaliśmy ich najczęściej, gdy podjeżdżali autem pod dom. A tak naprawdę niczym się nie wyróżniali – w taki sposób o rodzinie z Ciechanowa mówili jej sąsiedzi. – To była całkiem normalna i ułożona dziewczyna – powiedziała w rozmowie z dziennikiem koleżanka 28-letniej Anny. Jeszcze tego samego dnia sąsiedzi widzieli babcię z wnuczką w sklepie.

Gdy policja przyjechała na miejsce do domu na osiedle Płońsk, widok był straszny. Na miejscu przy ul. Reutta w Ciechanowie znaleziono ciało 47-letniego mężczyzny i jego 28-letniej partnerki. Obok nich była 3-letnia dziewczynka Zuzia. Śledczy po przeprowadzeniu oględzin i zebraniu materiału dowodowego ustalili najbardziej prawdopodobną wersję zdarzeń. Według niej jedna z ofiar zabiła drugą, a potem targnęła się na swoje życie. Dziecko zabezpieczyli obecni na miejscu funkcjonariusze. Zostało pod opieką jednej z instytucji. Następnie decyzją sądu w Ciechanowie przekazano je rodzinie zastępczej.

Nieoficjalne ustalenia: 47-latek w Ciechanowie zamordował żonę

Tymczasem z najnowszych ustaleń wynika, że prawda wyglądała zupełnie inaczej, a rodzina od dawna była objęta Niebieską Kartą. Według wstępnych doniesień z sekcji zwłok, którą przeprowadzono 23 lipca, 47-latek najpierw zamordował kobietę, a następnie targnął się na swoje życie. Według Polskiego Radia RDC na ciele mężczyzny i 28-latki znaleziono rany cięte i kłute. Więcej ran znaleziono na ciele kobiety. Prokurator określił wręcz, że została skatowana. Wiadomo też, że od grudnia 2023 roku do maja bieżącego roku rodzina została objęta procedurą Niebieskiej Karty. Według Radia RDC 28-latka odmówiła złożenia zeznań w prokuraturze, gdyż chciała ratować małżeństwo. Nie stwierdzono, by w rodzinie dochodziło do przemocy. – W trakcie trwania procedury nie dochodziły żadne niepokojące sygnały ze środowiska lokalnego ani z placówki, do której uczęszczało dziecko. Po zamknięciu procedury sytuacja w rodzinie w dalszym ciągu była monitorowana zgodnie z ustawą – przekazała w rozmowie z Radiem RDC Alicja Knyżewska, przewodnicząca zespołu interdyscyplinarnego w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Ciechanowie.