5 ras psów, które unieszczęśliwiamy najczęściej. Wszyscy je chcą, mało kto umie dbać

Agnieszka Miastowska
07 lipca 2024, 07:57 • 1 minuta czytania
Dlaczego unieszczęśliwiamy swoje czworonogi? Nie mówimy tutaj o sytuacjach okrucieństwa, ale o rasach, którymi z różnych powodów nie zajmujemy się optymalnie. Niektóre są trudne do hodowli, inne źle znoszą polskie temperatury. Wiele osób przyjmuje je do swojego domu nie zdając sobie sprawy z tego, jakie wyzwania się z tym wiążą. Oto 5 ras psów, które najczęściej unieszczęśliwiamy, chociaż chcemy dobrze.
5 ras psów, które są sfrustrowane. Mało kto umie o nie dbać Fot. 123 rf/zdjęcie seryjne
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

5 ras psów, które unieszczęśliwiamy

Przyjęcie do swojego domu psa zawsze powinno być poprzedzone dokładnym zapoznaniem się ze wzorcem rasy. Podstawą jest zrozumienie osobowości pupila – tego, ile ruchu potrzebuje, czy toleruje dzieci lub inne psy, czy jest wymagający w pielęgnacji itd.


Co jednak ważne – nawet pies z najlepszej hodowli danej rasy na świecie nadal jest indywidualną istotą i może przejawiać zachowania charakterystyczne tylko dla niego. Dlatego tak ważne jest zrozumienie, jak wielką odpowiedzialność na siebie przyjmujemy i odpowiednie przygotowanie domu i domowników na pojawienie się nowego członka rodziny.

Niestety, wiele osób kupuje psa pod wpływem impulsu – bo ładnie wygląda, bo sprawdza się w rodzinie znajomych, bo jest w dobrej cenie. Tym samym skazują swojego pupila na wieczną frustrację, gdy okazuje się, że muszą wychowywać czworonoga, któremu nie są w stanie zapewnić odpowiednich warunków. Oto 5 ras, które ze względu na ich specyficzne potrzeby, często zaniedbujemy.

1. Malinois (belgijski owczarek pasterski)

Nie bez powodu nazywany jest psem antyterrorystów. Ta rasa współpracuje ze służbami – wojskiem i policją, bo wyróżnia ją wysoka inteligencja, duży poziom energii, ale także dominujący charakter.

Pies ten potrzebuje o wiele więcej wysiłku fizycznego niż jeden długi spacer po parku. Często psy tej rasy cierpią z powodu nudy, niewykorzystywania swojego potencjału, reagują agresją, bo roznosi je energia.

To pies, którego potrzeby zaspokoi tylko doświadczony hodowca, który potrafi utrzymać dyscyplinę. Pod opieką kogoś niedoświadczonego może zamienić się w naprawdę niebezpieczne zwierzę, które ma fizyczne predyspozycje do zrobienia poważnej krzywdy dorosłym. Nie mówiąc o dzieciach czy innych zwierzętach.

2. Husky

Wielu psiarzy ulega urokowi "miśka". Psy tej rasy kojarzą się z optymistycznym usposobieniem, towarzyskością i "gadatliwością". Husky szczeka, wyje, powarkuje – ale nie z powodu złego wychowania.

Psy tej rasy mają tendencje do wyrażania emocji w ten sposób. I chociaż rasa ta potrzebuje spożytkowania swojej energii (jak każda), to problemem często bywa inna kwestia. Husky po prostu męczy się e temperaturach, które panują w Polsce latem, późną wiosną czy wczesną jesienią, a więc przez większą część roku.

Przypomnijmy, że to właśnie zaprzęg ciągnięty przez psy tej rasy w 1925 r. przebył ponad tysiąc kilometrów przy temperaturze spadającej poniżej 50 st. C., aby dostarczyć surowicę potrzebną do zatrzymania epidemii błonicy na Alasce. Dzisiaj Husky nadal potrzebuje biegania, kopania dziur, eksploracji nieznanych terenów i odpowiednio niskiej temperatury, by być zadowolonym.

3. Labrador

Zrobiliśmy z tego psa przytulankę, zabawkę dla dzieci, towarzysza rodzin. I oczywiście – jego radosny charakter i łagodne usposobienie są ku temu świetnym powodem. Psy te dzisiaj często uważane są za kanapowców, nierzadko otyłych.

Tymczasem labrador to w rzeczywistości pies należący do grupy psów aportujących, płochaczy i psów wodnych, zaklasyfikowany do sekcji psów aportujących, typu wyżłowatego. Może towarzyszyć nam na kanapie, ale powinien mieć dostęp do długich spacerów, biegania po lesie czy pławienia się w wodzie, by żyć w zgodzie ze swoją prawdziwą naturą.

4. Dalmatyńczyk

Film "101 dalmatyńczyków" był przeuroczy, ale rasie tej zrobił więcej złego niż dobrego. Przedstawił dalmatyńczyki jako łatwe do wychowania, rodzinne psy, marzące tylko o zabawie z dziećmi. Tymczasem dalmatyńczyki to rasa psów należąca do grupy psów gończych, posokowców i ras pokrewnych.

Faktycznie łatwo przywiązują się do człowieka, ale niełatwo je zdyscyplinować. Poza tym cechuje je duży temperament i dominujący charakter. Nie oznacza to, że wykazują się agresją w stosunku do dzieci, ale zdecydowanie potrzebują odpowiedniej tresury i codziennej dawki aktywności, by stać się łagodnym psem rodzinnym.

5. Akita Inu

Często mylony z "piesełem" z memów. Tymczasem kultowy "pieseł" to Shiba Inu. Akita Inu to pies, który tylko wygląda jak miś, ale na pewno nie zachowuje się jak słodki pluszak. To pies, który nie przepada za przytulaniem i jest zdystansowany w okazywaniu uczuć.

Sam nie lgnie się do pieszczot, często z dystansem obserwuje otoczenie, jednak interweniuje, gdy czuje się zagrożony. Jest nieufny wobec obcych, a ze względu na swój silny charakter nie jest dobrym towarzyszem dla dzieci. Jest niecierpliwy, nie przepada też za towarzystwem innych zwierząt, jeśli nie zna ich od szczeniaka.

Czy jeśli hodujecie, którąś z tych 5 ras, to wasz pupil jest skazany na nieszczęśliwe życie? Oczywiście, że nie. Każdy pies potrzebuje uwagi, opieki i wysiłku. Warto jednak zdać sobie sprawę, że na niektóre rasy wymagają ich więcej niż na inne. To właśnie 5 z nich.