Trwa wyścig z czasem. Zaginął 6-letni chłopiec, który nie słyszy i cierpi na autyzm
Chłopiec jest poszukiwany od poniedziałkowego wieczoru (22 kwietnia). 6-letni Arian wymknął się z domu w Bremervörde-Elm w Dolnej Saksonii i przepadł bez wieści. Sytuacja jest o tyle dramatyczna, że chłopiec nie słyszy, nie mówi i cierpi na autyzm. W poszukiwania zaangażowały się setki ludzi na całym świecie. Prowadzone są w dzień i w nocy. A akcję poza służbami zaangażowało się wielu mieszkańców. Prowadzi je także wojsko. Wykorzystywane są do nich śmigłowce oraz myśliwce tornado, wyposażone w zaawansowane systemy termowizji. Ślady wskazują na to, że chłopiec samotnie przeszedł przez swoją dzielnicę i mógł udać się w kierunku lasów, które znajdują się 300 metrów od jego domu. To tam są obecnie prowadzone poszukiwania.
Jak pisze serwis bild.de, często można tam spotkać żółte tablice z ostrzeżeniem "Uwaga, terytorium wilka!". W okolicy jest 35 stad, a ich całkowitą populację określa się na 350 osobników.
– W poszukiwaniach chłopca niczego nie wykluczamy. Temat wilków również odgrywa rolę – powiedział serwisowi Bild.de Heiner van der Werp, rzecznik prasowy policji w Rotenburgu. W środę po południu (24 kwietnia) funkcjonariusze wykryli świeży ślad na bagnistym terenie w pobliżu rzeki. Nurkowie i strażacy intensywnie szukają obecnie dalszych wskazówek. Na wodzie i pod powierzchnią przeszukiwany jest każdy zakątek.
Ostatnie dwie noce były wyjątkowo chłodne. Stanowi to spore zagrożenie dla zdrowia i życia chłopca. Arian wyszedł zaś z domu prawdopodobnie bez butów.