Znaleźli córkę zamordowanego małżeństwa z Ostródy. 27-latka usłyszy poważny zarzut

Bartosz Godziński
29 lutego 2024, 12:57 • 1 minuta czytania
Policja poszukiwała 27-latki z Ostródy po tym, jak znaleziono ciała jej rodziców. Rany kłute od razu pozwoliły wywnioskować, że doszło do morderstwa. Okazuje się, że prawdopodobnie stała za tym ich córka. Resztę życia może spędzić za kratkami.
Ostróda. 27-latka usłyszy zarzut zabójstwa rodziców Fot. AGENCJA SE/East News (zdjęcie poglądowe)
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Wczoraj informowaliśmy o tym, że w mieszkaniu przy ulicy Demokracji w Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskim) znaleziono ciała mężczyzny i kobiety z ranami kłutymi i ciętymi. W komendzie ogłoszono alarm, a policjanci ruszyli na poszukiwania córki.


Tragedia w Ostródzie. 27-latka usłyszy zarzut zabójstwa rodziców

27-latka latka została znaleziona w pobliskiej miejscowości i aresztowana. "W czwartek usłyszy zarzut podwójnego zabójstwa. Pozwala na to zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Grozi za to dożywocie" – informuje RMF 24.

Makabrycznego odkrycia dokonano w środę, 28 lutego. Krewny zabitego mężczyzny zgłosił policji, że ten nie przyszedł do pracy i przeczuwał, że stało się coś strasznego. Funkcjonariusze pojechali pod wskazany adres, ale nikt nie otwierał, więc wyważyli drzwi siłą.

W środku odkryli ciała 49-letniej kobiety i 57-letniego mężczyzny. Śledczy już na miejscu zbrodni ustalili, że rany mogły być zadane przez osoby trzecie. Świadkiem, a możliwe, że nawet sprawczynią tego zabójstwa mogła być ich córka, która z nimi mieszkała. Została zatrzymana jeszcze tego samego dnia wieczorem.