Katastroficzna prognoza. Na horyzoncie jest kolejna pandemia, na którą świat nie jest gotowy

Bartosz Godziński
19 lutego 2024, 14:45 • 1 minuta czytania
Tym razem na światowym szczycie w Dubaju przed chorobą ostrzegał sam szef WHO. Uważa, że to nie kwestia tego "czy" grozi nam kolejna pandemia, ale "kiedy". Przyznał, że świat nie jest na nią przygotowany i grozi nam powtórka z covid-19. Chodzi o hipotetyczną chorobę "X", której temat przewija się od jakiegoś czasu.
Zdaniem WHO kolejna pandemia jest pewna. Nie wiadomo jednak, kiedy nadejdzie Fot. Utrecht Robin/ABACA/Abaca/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

"Choroba X" to nie nazwa konkretnego schorzenia, ale pewien koncept. Już w 2015 roku Bill Gates ostrzegał przed hipotetyczną chorobą zakaźną, która może wywołać epidemię i zabić więcej ludzi niż wojna (właśnie dlatego potem foliarze uważają, że to on wywołał "plandemię").


W 2018 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) określiła ten koncept mianem "choroby X", która "może być spowodowana przez patogen, o którym obecnie nie wiadomo, że powoduje choroby u ludzi". Zatem to "coś", co może zagrażać całej ludzkości i musimy się do tego zawczasu przygotować.

W styczniu "choroba X" trafiła do programu Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. WHO przedstawiało najświeższe ostrzeżenia dotyczące choroby, która "może przyczynić do 20 razy większej liczby zgonów niż pandemia koronawirusa".

Szef WHO znów ostrzega przed "chorobą X". "Następnym razem słono zapłacimy"

W połowie tego miesiąca (12-14 lutego) WHO znów ostrzegało przed kolejną pandemią - również robił to sam dyrektor organizacji, Tedros Adhanom Ghebreyesus w trakcie Światowego Szczytu Rządowego w Dubaju. Powiedział uczestnikom, że wcześniejsze przewidywania się potwierdziły: "chorobą X" okazał się covid-19.

Na horyzoncie jednak czyha kolejna pandemia i ponownie wzywa światowych liderów do uzgodnienia traktatu dotyczącego globalnego zagrożenia. Podkreślił, że nie chodzi tu o przejęcie przez WHO władzy nad światem, ale o porozumienie, które pozwoli się lepiej przygotować na najgorsze. Nazwał to dosłownie "krytyczną misją dla ludzkości".

Zauważył, że pandemia koronawirusa pochłonęła miliony istnień, a ze skutkami np. gospodarczymi borykamy się do dziś, aczkolwiek "poczyniono pewne postępy, takie jak poprawa nadzoru, utworzenie Funduszu Pandemicznego czy budowanie zdolności produkcyjnych w zakresie szczepionek". Podkreślił jednak, że nadal "świat nie jest przygotowany na pandemię".

Historia uczy nas, że następna pandemia jest kwestią tego "czy", ale "kiedy". Może być spowodowana wirusem grypy, nowym koronawirusem lub nowym patogenem, o którym jeszcze nawet nie wiemy, a co nazywamy chorobą X. W chwili obecnej świat pozostaje nieprzygotowany na następną chorobę X i następną pandemię.Tedros Adhanom Ghebreyesus Szef WHO, były minister zdrowia Etiopii

Szef WHO ostrzegł, że "bolesne lekcje", których nauczyliśmy się w ostatnich latach, mogą zostać przeoczone w obliczu "innych kryzysów, z którymi zmaga się świat". Dodał, że jeśli świat nie wyciągnie wniosków z pandemii koronawirusa, to "następnym razem słono zapłacimy", a ów następny raz, jego zdaniem, wydarzy się na pewno.