Znaleziono dowód ws. śmierci Anastazji, ma trafić do Polski. Detektyw: to spore zaskoczenie

Kamil Frątczak
07 lutego 2024, 12:55 • 1 minuta czytania
Zabójstwo 27-letniej Anastazji w Grecji. Pojawił się nowy dowód w sprawie Fot. Facebook / Anastazja Rubińska
Śledztwo w sprawie śmierci 27-letniej Anastazji na greckiej wyspie Kos. Kobieta w czerwcu ubiegłego roku pracowała w jednym z lokalnych hoteli, po czym zaginęła. Po tygodniu odnaleziono jej ciało w rejonie jeziora Alikes. Teraz okazuje się, to nie koniec sprawy. Odnaleziono nowy, bardzo ważny dowód.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Latem ubiegłego toku, opinią publiczną wstrząsnęła wiadomość na temat śmierci 27-letniej Anastazji. Polka zaginęła 12 czerwca niedługo po spotkaniu 32-letniego Banglijczyka Salahuddina S. Po tygodniu jej ciało odnaleziono w okolicach jeziora Alikes na greckiej wyspie Kos.


Obecnie obywatel Bangladeszu przebywa w więzieniu o zaostrzonym rygorze, gdzie czeka na proces. W tym czasie greckie służby we współpracy z polskimi zajmują się badaniem sprawy. Teraz pojawił się nowy ważny dowód, który może wnieść nowy pogląd na śledztwo.

Czytaj także: 19-latka zmarła po seksie z piłkarzem. Sportowiec tłumaczy swoją niewinność

Śmierć 27-letniej Anastazji w Grecji. Pojawił się nowy dowód w sprawie

W sprawę Anastazji zaangażowany jest między innymi detektyw Dawid Burzacki. Teraz pojawiły się nowe okoliczności. Jak wynika z najnowszych doniesień, w poniedziałek niedaleko miejsca, w którym były zwłoki Polki, znaleziono plecak, który kobieta miała mieć na sobie w chwili zaginięcia.

– W poniedziałek greccy śledczy przyjęli zgłoszenie dotyczące ujawnienia plecaka i udali się we wskazane miejsce – przekazał Burzacki.

Czytaj także: Tak wyglądały ich ostatnie sekundy na Śnieżce. Wideo z "Rynny Śmierci" nagrał przypadkowy turysta

Wszystko wskazuje na to, że plecak należał do 27-latki. Detektyw poinformował, że dowód niebawem trafi do Polski. Nie kryje jednak, że odnalezienie przedmiotu było sporym zaskoczeniem. Dlaczego? W trakcie dochodzenia śledczy wielokrotnie przeszukiwali okolice jeziora, jednak wówczas go nie znaleźli.

– Miejsce, w którym znajdował się plecak, było kilkukrotnie przeszukiwane przez policjantów jak również przez mój zespół. Osobiście przechodziłem brzegiem jeziora w pobliżu miejsca zbrodni zaraz po ujawnieniu zwłok Anastazji i plecaka tam nie widziałem – wyjaśnił portalowi detektyw.

Czytaj także: Policja szuka 4-letniej Alicji i 3-letniego Marcela. Ojciec nie odwiózł dzieci do matki

Warto podkreślić, że sprawą śmierci Anastazji latem zeszłego roku żyła nie tylko cała Polska, ale i Grecja. 27-latka została bestialsko zamordowana na wyspie Kos. Medialna wrzawa wokół tematu ucichła na przełomie czerwca i lipca, gdy podejrzany o dokonanie zbrodni Salahuddin S. został umieszczony w areszcie, gdzie oczekuje na proces. Mężczyzna został wywieziony poza Kos. Trafił do więzienia Korydallos w Pireusie.