"To jest obrzydliwe". Kamiński wyszedł z więzienia, internauci zwrócili uwagę na jego zachowanie
We wtorek prezydent Andrzej Duda ułaskawił Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Skazani prawomocnym wyrokiem politycy Prawa i Sprawiedliwości wieczorem opuścili zakłady karne, gdzie czekały na nich grupy zwolenników.
Oczy większej liczby osób były zwrócone w kierunku aresztu w Radomiu, gdzie przebywał Mariusz Kamiński. Polityk parę dni temu trafił bowiem do szpitala (okazało się, że ma cukrzycę). Prawicowe media grzmiały, że "jest w stanie zagrożenia życia".
Również prezydent Duda tłumaczył swoją decyzję względami zwrotnymi. – Dzisiaj Mariusz Kamiński jest w bardzo trudnej sytuacji zdrowotnej, prowadzi cały czas strajk głodowy. Maciej Wąsik także prowadzi strajk głodowy. Chciałbym, żeby to zostało przerwane – stwierdził prezydent.
Mariusz Kamiński wyszedł z więzienia. Internauci nie dowierzają, że był umierający
Tymczasem w medialnych transmisjach stan Mariusza Kamińskiego na to nie wskazywał, co nie umknęło uwadze internautów. "Zdecydowanie lepiej żona Mariusza Kamińskiego gra cierpiętnice, niż Kamiński umierającego", "Jest to obrzydliwe. Kamiński wyszedł z więzienia w stanie lepszym niż wszedł", "Piep***y symulant", "Szopka" – piszą na portalu X.
Mariusz Kamiński miał jeszcze na tyle siły, by pogrozić Donaldowi Tuskowi i Szymonowi Hołowni, a także udać się pod kościół, gdzie dzień wcześniej odprawiano mszę w jego intencji. Nie przeszkadzał mu w tym fakt, że jest ateistą, za co w 2019 r. krytykował go sam Jarosław Kaczyński.