Do Polski zmierza silne ochłodzenie. Pojawi się w pierwszych dniach listopada. Temperatura ma być niższa od normy wieloletniej, co być może brzmi jak sucha statystyka, ale tylko pozornie. Bo ten rok charakteryzuje się temperaturami znacznie powyżej normy w ostatnich 30 latach. Tym razem jednak ma być naprawdę zimno.
Najcieplejszy okres jesieni nieodwołalnie się kończy, choć i tak bardzo długo mieliśmy do czynienia z nadspodziewanie wysokimi temperaturami w październiku. Z każdym dniem temperatura będzie coraz niższa i raczej nie przekroczy już 20 stopni, co nie powinno specjalnie dziwić.
Teraz temperatura ma być poniżej normy, co wydaje się sporą niespodzianką, jak na tendencję z ostatniego półrocza. Nie jest wykluczone, że w obszarach rozpogodzeń pod koniec tygodnia spadnie nawet w okolice -6 stopni – czytamy na stronie Fani Pogody. Już od wtorku (29 października) obserwujemy spory spadek temperatury powietrza. Na razie ma jednak przekraczać 10 stopni. Tak dzieje się na przeważającym obszarze Polski. Dodatkowo nie brakuje opadów deszczu.
W pasie dzielnic południowych oraz na południowym zachodzie Polski termometry mogą jednak pokazywać do 15-18 stopni. Deszcz ma przelotnie popadać na Pomorzu Zachodnim, województwie wielkopolskim, Ziemi Lubuskiej, województwach łódzkim, mazowieckim, lubelskim oraz podkarpackim. Możliwe, że poza górami, na północnym wschodzie Polski pojawią się deszcz ze śniegiem, Mowa tu o dniu 2 listopada. Tak wynika z prognozy IMGW. Środa (30 października) przyniesie zauważalnie niższe wartości temperatury. Na termometrach będzie nie więcej niż 10-15 stopni. Na sporym obszarze Polski będzie padać niewielki deszcz i występować ma sporo chmur niskich, które ograniczą dzienny wzrost temperatury powietrza.
W czwartek (31 października) zrobi się jeszcze chłodniej. W przeważającej części kraju będzie dużo chmur. Słaby deszcz ma padać na południu Polski.
Polaków czeka spory spadek temperatury w okolicach 2-3 listopada po przejściu wichury, o czym już pisaliśmy w Top Newsach. Szerokim strumieniem ma do Polski napłynąć przejściowo arktyczne powietrze. Wichura ma przejść w Polsce w dniach 1-2 listopada. Najmocniej ma powiać na północy i północnym wschodzie Polski.
W sobotę i niedzielę czeka nas silne ochłodzenie. Na termometrach w ciągu dnia będzie nie więcej niż 5-10 stopni Celsjusza. W szczytowych partiach gór prognozowany jest wtedy całodobowy mróz. Najchłodniej poza górami będzie we wschodniej części kraju, natomiast najcieplej na zachodzie i północy.
2 listopada na północnym wschodzie mogą wystąpić opady deszczu ze śniegiem. Po 2 listopada coraz większy wpływ na pogodę będzie mieć wyż baryczny. Opady powinny wtedy ustąpić, ale wyż może mieć tak zwany zgniły charakter, bo przyniesie chmury niskie i mgły.
Szczególnie zimna noc będzie 2-3 listopada. Wtedy temperatura spadnie w okolice minus 6-0 stopni. Mróz wystąpi na przeważającym obszarze Polski. Obejmie głównie południe, centrum, wschód i zachód naszego kraju.
Zobacz także