Nie uwierzysz, ile trzeba zapłacić za studia u Rydzyka. Ten kierunek kosztuje fortunę
redakcja Topnewsy
03 października 2024, 17:03·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 03 października 2024, 17:03
Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu to uczelnia, którą założył ojciec Tadeusz Rydzyk. Ma coraz więcej kierunków, spośród których przyszli studenci mogą do woli wybierać. Na rekordowym kierunku nauka kosztuje nawet 21 tysięcy za semestr.
Reklama.
Reklama.
Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu prowadzi obecnie rekrutację. Uczelnia ma w ofercie studia I i II stopnia, ale także magisterskie oraz podyplomowe.
Kandydaci mają do wyboru różne kierunku, ale nie są to rzeczy tanie. Niektóre kierunki sią nawet bardzo drogie.
Ci, którzy planują studia licencjackie, mogą wybierać spośród następujących kierunków:
Dziennikarstwo i komunikacja społeczna,
Informatyka,
Informatyka medialna,
Pielęgniarstwo,
Politologia.
Najmniej kosztują studia dziennikarskie i politologiczne. Trzeba wnieść jednorazową opłatę za semestr w wysokości 1,8 tysiąca złotych. Inne kwoty także nie są wygórowane. Pielęgniarstwo kosztuje 2,1 tysiąca złotych za semestr – czytamy w Radiu Zet.
Podobne kwot obowiązują też na studiach drugiego stopnia. Wyjątkiem jest pielęgniarstwo. Za te studia w tym wymiarze należy zapłacić 2 650 zł.
Jednak za studia jednolite magisterskie trzeba już zapłacić znacznie więcej. Można studiować prawo lub medycynę.
Prawo trwa pięć lat. To 10 semestrów. Przez ten okres opłaty za studia stopniowo rosną, od 2 250 zł za semestr na pierwszym roku, do 2,7 tysiąca złotych na czwartym i piątym roku.
To jednak jeszcze nic w porównaniu do medycyny. Opłata za semestr wynosi 21 tysięcy złotych. Studia trwają 6 lat. Oznacza to, że za całość tych studiów trzeba wyłożyć łącznie 250 tysięcy złotych.
Można tylko zastanowić się nad jedną kwestią. Jakiego młodego człowieka, który nie ma potężnego wsparcia rodziny, stać na taki wydatek? Kto udzieliłby mu kredytu, gdyby nawet chciał go wziąć?
W tym kontekście warto przeczytać felieton Agnieszki Miastowskiej, która wyraziła aprobatę dla bezpłatnych studiów w Polsce.