"Mąż zachwycony", "To jest złoto!" – to tylko niektóre z komentarzy pod filmikami z praktycznym i najwyraźniej bardzo przydatnym gadżetem kuchennym z Action. Mowa o obrotowej tacy, na której układa się np. słoiki w lodówce. Po co? Żeby już nigdy o żadnym nie zapomnieć.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Nie da się ukryć, że sklepy takie jak Action, Pepco czy Dealz to raj dla gadżeciarzy i fanów rzeczy, który na pewno kiedyś się przydadzą. Wiadomo, jakie są realia: zwykle połowa tych wynalazków leży i się kurzy od nieużywania.
Tania tacka obrotowa z Action to prawdziwy hit. W lodówce ustawimy na niej słoiki, a w szafce przyprawy
Czasem jednak trafi się coś, o czym nie mieliśmy pojęcia, że tego potrzebujemy. Tak jest właśnie z tą obrotową tacką: podobne modele można dostać też w innych sieciówkach (np. Ikea), a także w chińskich sklepach online jak np. Temu. Ta z Action jest jednak tańsza, bo kosztuje niecałe 10 zł.
Pewnie dlatego też szybko schodzi z półek. Na pierwszy rzut oka wydaje się kolejnym zbędnym gratem w domu, ale przy głębszym zastanowieniu ma to sens. Szczególnie jeśli przypomnimy sobie, ile razy przeterminował nam się jakiś słoik w lodówce, bo wsadziliśmy go na tyły i zawsze przegapialiśmy.
Inna jej zaleta jest taka, że nie musimy wyciągać wszystkich słoików (lub przypraw), by dostać się do tych postawionych głębiej, bo wystarczy ją obrócić niczym "kołem fortuny", by po chwili ukazała nam się potrzebna nam rzecz (docenią to niższe osoby).
Wadą tego sprytnego organizera jest z pewnością to, że sama w sobie zajmuje sporo miejsca i zbytnio nie ustawimy nic obok. Nie wiadomo też, jak z trwałością, bo wykonana jest z plastiku. Coś za coś.
Zdecydowana większość osób ją jednak chwali i po obejrzeniu filmików na TikToku, chce mieć i u siebie. Takie obrotowe tace pojawiły się bowiem w Action już kilka miesięcy temu i z miejsca okrzyknięto je hitem.
"Masz dostęp do wszystkich słoików, bez przestawiania. To jest złoto!", "Ja polowałam 2 tygodnie... Ponoć jak się pojawiają, bardzo szybko znikają", "Mam dwie, mąż zachwycony. Codziennie ruletka musztarda czy sos" – czytamy pod filmikiem niżej.
W ostatnich dniach na TikToku pojawiły się nowe filmiki, bo chyba były dostawy. "Długo na nią polowałam! 9,95 zł, u mnie były w koszach pomiędzy alejkami" – napisała autorka kolejnego nagrania. "Też polowałam na nie kilka miesięcy i wreszcie się udało, jestem bardzo zadowolona", "Na przyprawy też jest idealna", "Tydzień temu kupiłem jedną. Jest bardzo praktyczna. Nie ma już na stanie. Mam nadzieję, że dojadą" – komentują inni.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.