Klient znalazł 364 przeterminowane produkty w Biedronce. Zawiadomił policję.
Klient znalazł 364 przeterminowane produkty w Biedronce. Zawiadomił policję. Fot. Piotr Kamionka / Reporter
Reklama.

Piotrków Trybunalski. Wykrył w dwóch sklepach Biedronki 364 przeterminowane produkty do spożycia

Jak przekazał klient Biedronki, w dwóch sklepach Biedronki w Piotrkowie Trybunalskim (województwo łódzkie) w ciągu dwóch dni wykrył 364 sztuki przeterminowanych produktów do spożycia. W jednym sklepie było 116 sztuk produktów żywnościowych, w drugim – 248. Obie placówki zostały przez klienta odwiedzone w drugiej połowie września. Sprawę opisuje portal o2.

Mężczyzna zgłaszał sprawę policji aż dwa razy. Jak relacjonował, funkcjonariusze na miejscu w sklepach zweryfikowali zgłoszenie i potwierdzili występujące nieprawidłowości.

Sprawą zajmuje się Zespół ds. Wykroczeń Wydziału Prewencji. Portal o2 skierował zapytanie do KMP w Piotrkowie Trybunalskim odnoście interwencji i ewentualnych kroków policji. Do chwili publikacji artykułu portal nie dostał jednak odpowiedzi. Zrobiła to za to Biedronka, która ustosunkowała się do zarzutów swojego klienta.

Na te informacje zareagowała Biedronka w wiadomości, którą przesłała o2.pl. "W tym przypadku ewidentnie błąd popełnił personel sklepu, nie wypełniając w pełni swoich obowiązków związanych z weryfikacją towarów. Po dodatkowej kontroli wszystkie produkty niespełniające standardów zostały zutylizowane" – czytamy w odpowiedzi portugalskiej sieci, której udzielił Jan Kołodyński, pełniący funkcję menedżera ds. komunikacji korporacyjnej.  

Menedżer z Biedronki wyjaśnił, jak działa sieć w takich przypadkach. – W naszych sklepach znajduje się średnio około 200 000 sztuk różnych produktów. Co do zasady stosujemy codzienne wieczorne kontrole terminu ważności produktów i mamy do tego specjalne urządzenia. Przy tak dużej skali działalności naszej sieci niestety sporadycznie mogą zdarzyć się przeoczenia pojedynczych produktów, mimo że dokładamy wszelkich możliwych starań, aby je wyeliminować systemowo – dodał Jan Kołodyński. Zapewnił, że Biedronka przeprowadzi wewnętrzną kontrolę, która ma sprawić, że zostaną wyciągnięte odpowiednie konsekwencje i by podobne sytuacje nie powtórzyły się w przyszłości.