Wyobrażacie sobie dietę, na której musicie odstawić pieczywo, warzywa, owoce, słodycze, nabiał... i właściwie wszystko poza mięsem? Tak wygląda najbardziej restrykcyjna forma diety carnivore, czyli diety mięsożercy. Jej zwolennicy twierdzą, że ta dieta potrafi wyleczyć z wielu chorób, a kobiety chwalą się nieskazitelną cerą i lśniącymi włosami. Na TikToku surowe steki popijają mlekiem. Czy to ma szansę zadziałać?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Dieta carnivore – dieta mięsożerców ma działać cuda
Jeśli dieta ketogeniczna, czyli wykluczająca węglowodany a bazująca na tłuszczach, wydawała wam się restrykcyjna, to lepiej posłuchajcie o diecie carnivore. Chociaż nie jest nowa, ostatnio stała się modna na mediach społecznościowych. Niektórzy nazywają ją również dietą lwa – inni twierdzą, że dieta lwa to pewna modyfikacja diety carnivore.
Faktem jest, że dieta ta opiera się na jedzeniu mięsa, głównie wołowiny – i wykluczeniu prawie wszystkich innych składników. Na TikToku możemy znaleźć wiele zwolenniczek tej diety, które przekonują, że zawdzięczają jej zdrowie, świetne samopoczucie, czystą cerę i mocne włosy.
Pewna Amerykanka, która jest wielką fanką tej diety postanowiła wybrać jedną z jej najbardziej restrykcyjnych form – mięso spożywa w formie surowej, jeśli jest za mało tłuste dodaje do niego dodatkowy łój, doprawia je solą, a wszystko popija mlekiem. Prezentuje swoją szczupłą sylwetkę, wskazując, że to efekt diety.
Co z zasady można jeść na diecie carnivore?
mięso przeżuwaczy (np. najlepiej wołowina),
szpik, smalec, łój,
sól w niewielkich ilościach,
wodę,
niskolaktozowy nabiał (tłusty ser),
jajka,
mleko.
Przykładowe jadłospisy, które widzimy u osób chwalących się dietą na mediach społecznościowych to śniadanie w formie jajecznicy na dużej ilości masła z bekonem, obiad to prawie zawsze duża porcja steków – nierzadko z dodatkowym masłem lub smalcem dla podbicia kaloryczności. Przekąską może być kawałek tłustego sera.
Nie brak jednak zwolenników czystej diety carnivore – wtedy o jajkach, serze i mleku można zapomnieć. Sól, mięso i woda zamieniają się w całą dietę.
I dieta ta wcale nie jest kolejną wariacją TikToka – już w 1856 r. Bernard Moncrif w swojej książce "The Philosophy of the Stomach: Or, An Exclusively Animal Diet" opisał, jak przez rok żywił się wyłącznie wołowiną i mlekiem. Nieco później, w latach 80. XIX wieku, James H. Salisbury zaproponował jedzenie wyłącznie wołowiny i popijanie jej dużą ilością gorącej wody.
Ostatnio jednak hałasu narobił Shawn Baker – amerykański ortopeda i sportowiec, który w 2019 roku, wydał książkę "The Carnivore Diet" ("Dieta mięsożercy"). Wtedy kult diety pojawił się w mediach, a Jordan Peterson, kanadyjski psycholog, i jego córka, Mikhalia zaczę;li popularyzować dietę lwa, czyli ekstremalną wersję diety mięsożercy.
I chociaż internetowi twórcy wszelkiej maści przekonują swoich obserwatorów, że dieta ta zaleczyła ich zespół jelita drażliwego, SIBO, trądzik, problemy hormonalne, a nawet depresję – to nie ma na to żadnych dowodów.
– Badania naukowe nie wskazują żadnego mechanizmu, który mógłby sugerować, że taka dieta mogłoby być skuteczna, a w szczególności w chorobach autoimmunologicznych – mówiła dietetyczka Paulina w rozmowie z pyszności.pl.
Dlaczego powinniśmy uważać na dietę mięsożerców?
Bo to dieta elminacyjna – uboga w składniki, co łatwo doprowadzi nas do niedoborów witamin i minerałów.
Bo mięso jest bogate w kwasy tłuszczowe, które mają właściwości prozapalne.
Bo nie ma w niej błonnika – co może przełożyć się na trawienie, zaburzając florę jelita grubego.