Oliwia S. prowadziła podwójne życie. Znana była jako DJ-ka grająca melodic techno, ale teraz wyszło na jaw, że mogła być też członkinią grupy zajmującej się handlem narkotykami. Właśnie została w Grecji. Tymczasem w sierpniu miała wystąpić na festiwalu muzycznym obok Łomży. Jego organizatorzy są zaskoczeni ostatnimi rewelacjami, ale już podjęli decyzję.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W TopNewsach pisaliśmy, że w greckich mediach głośno jest o zatrzymaniu grupy Polaków handlujących narkotykami. W sprawę zamieszana jest popularna na Mykonos DJ-ka i modelka z Polski. Poza nią zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 37 i 40 lat. Cała trójka została ujęta w poniedziałek (29 lipca) w wyniku skoordynowanej akcji greckiej policji.
Polska DJ-ka zatrzymana w Grecji. Nie wystąpi na "The X Festival" pod Łomżą
Grecka policja podała, że przy zatrzymanych znaleziono 43 g kokainy, ponad 8 g metamfetaminy i dużą liczbę tabletek ecstasy. Policja pokazała znalezione narkotyki na filmie. Skonfiskowano też m.in. prawie 66 tys. euro i ponad 17 tys. dolarów. Zatrzymanym postawiono zarzut działania w organizacji przestępczej, handlu narkotykami i nielegalnego posiadania broni.
Oliwia S. miała wystąpić na odbywającym się między 14 a 18 sierpnia "The X Festival" w Twierdzy Łomża w miejscowości Piątnica Poduchowa. Redakcja portalu o2.pl skontaktowała się z organizatorami. Byli zaskoczeni, gdy dowiedzieli się od dziennikarzy, że jedna z DJ-ek właśnie wpadła w ręce policji.
– Odcinamy się od tego. Oliwia S. na pewno u nas nie wystąpi, niezależnie od dalszego rozwoju sprawy. Nie chcemy być w żaden sposób powiązani z tego typu tematami. Szukamy zastępstwa, wkrótce wydamy oficjalny komunikat w sprawie – powiedział Piotr Kolasa, organizator wydarzenia.
Co zrobiła Oliwia S.? Miała działać w grupie handlarzy narkotykami i m.in. pozyskiwać nowych klientów
Oliwia S. grała na wielu imprezach w Warszawie, Trójmieście, a także za granicą m.in. na Ibizie. Na Mykonos była z kolei rezydentką jednego z klubów. Sprawę w greckich mediach skomentował Harry Bouras, znany grecki prezenter radiowy. Ocenił, że szkoda, iż "tak świetna artystka znalazła się w takiej sytuacji".
Według greckich mediów, to Oliwia S. miała towarzyszyć szefowi grupy podczas umówionych spotkań z kupcami. Obydwoje mieli odpowiadać za koordynację sprzedaży narkotyków i pozyskiwanie nowych nabywców.
Kolejny zatrzymany miał zajmować się bezpośrednim dostarczaniem narkotyków. Greckie służby podały, że dostaw dokonywano najczęściej w zatłoczonych miejscach, by nie wzbudzić podejrzeń i nie zostać rozpoznanym.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.