Pod Wrocławiem zginął trener MKS Orzeł Prusice Łukasz Kuczer, młody piłkarz tej drużyny Kacper Błaszczyk oraz właściciel popularnej wrocławskiej piekarni Paweł Dudała. Nie przeżyli wypadku samochodowego na wschodniej obwodnicy miasta. Śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wypadek samochodowy miał miejsce we wtorek 23 lipca ok. godziny 21. Dwa pojazdy zderzyły się czołowo między Łanami a Kiełczówkiem. Zdjęcia z miejsca wypadku pokazują, że siła uderzenia była tak ogromna, że maski samochodów zostały doszczętnie zmiażdżone.
Policja poinformowała, że pomimo podjętej reanimacji, jeden z mężczyzn zmarł na miejscu. Drugi został przewieziony do szpitala, ale niestety nie udało się uratować. O życie trzeciego mężczyzny jadącego autem długo walczyli lekarze, ale również i on zmarł.
– Z nieustalonych jeszcze przyczyn kierujący samochodem marki Mercedes 28-latek zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył czołowo w jadące z naprzeciwka auto, również mercedesa. Kierował nim 32-letni mężczyzna, który zmarł na miejscu. Sprawca wypadku i jego 23-letni pasażer zostali w ciężkim stanie zabrani do szpitala. Tam ranny 28-latek zmarł – powiedział "Gazecie Wrocławskiej" starszy sierżant Mateusz Ziętek z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Dolny Śląsk jest głęboko poruszony tragedią na obwodnicy Wrocławia. Zginęło trzech młodych mężczyzn
W mediach społecznościowych szybko pojawiły się doniesienia, że zmarli mężczyźni byli znani lokalnej społeczności. Jedną z ofiar był były piłkarz Chrobrego Głogów. Łukasz Kuczer przez pięć ostatnich lat był trenerem MKS Orzeł Prusice.
"Łukasza zapamiętamy nie tylko jako jednego z najzdolniejszych młodych zawodników tamtego okresu, któremu zapowiadano rozwój kariery, ale też bardzo inteligentnego, uśmiechniętego i dobrego człowieka. Najbliższym składamy wyrazy współczucia"– czytamy na profilu Chrobry Głogów.
Drugi zmarły był właścicielem znanej piekarni "PLON" we Wrocławiu. Pawła Dudałę opłakują koledzy i koleżanki z branży gastronomicznej w pożegnalnym wpisie.
"Są takie momenty, że serce pęka na milion kawałków. Paweł dziękuję za twoją pasję, pokorę i wszechobecny uśmiech. To twój bochenek chleba pszennego stał się Świętym Grallem piekarnictwa we Wrocławiu. To do niego równali i równają wszyscy piekarze... Dziękuję, że także Garaż Smaku był jednym z pierwszych miejsc, gdzie zdecydowałeś się sprzedawać-promować swoje wypieki. Za wcześnie Paweł, za wcześnie... Rodzinie i pracownikom Piekarnia PLON wyrazy głębokiego współczucia" – napisał na Facebooku sklep Garaż Smaku.
Do szpitala w stanie krytycznym trafił też 23-letni piłkarz MKS Orzeł Prusice, ale także jemu nie udało się przeżyć. "Kacper zmarł w środę przed północą" – powiadomiła wrocławskich dziennikarzy policja.
"Z ogromnym smutkiem, niedowierzaniem i bólem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci Śp. Łukasza Kuczera - Przyjaciela, Kolegi, Wspaniałego i zaangażowanego trenera. Od 5 lat trenował najmłodszych piłkarzy Orła Prusice. Zawsze zaangażowany, sumienny, rozumiejący dzieci i młodzież, doskonały trener oraz Śp.Kacpra Błaszczyka - wspaniałego zawodnika drużyny MKS Orzeł Prusice" – napisał burmistrz Gminy Prusice, Igor Bandrowicz.
Śledztwo w sprawie tragicznego wypadku, w którym zginęły wszystkie trzy osoby podróżujące samochodami, wszczęła Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.