Z papierosem nie podchodź. To miasto wprowadza granicę dystansu dla palaczy
redakcja Topnewsy
16 kwietnia 2024, 17:07·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 16 kwietnia 2024, 17:07
Włoski Turyn wprowadził zakaz palenia tytoniu i wszelkich rodzajów papierosów, również elektronicznych w odległości mniejszej niż 5 metrów od innych osób. Wydano rozporządzenie, w myśl którego palić można bliżej tylko gdy wcześniej dostanie się pozwolenie ze strony innych osób.
Reklama.
Reklama.
Turyn wprowadził zaostrzone przepisy regulaminu straży miejskiej. Zostały zaaprobowane przez zarząd stolicy włoskiego Piemontu z inicjatywy radnego Silvio Viale z partii Radykałowie.
Jak stwierdził radny cytowany przez włoski dziennik "La Stampa", to "kwestia kultury i szacunku dla innych osób".
"Oddalenie się od innych, kiedy się pali to coś, co robi się z racji dobrego wychowania, ale rozporządzenie przyczyni się do redukcji skutków palenia, które pozostaje główną przyczyną chorób, także onkologicznych, i będzie sprzyjać bardziej świadomemu zachowaniu" – napisano we wniosku.
Turyn wprowadza zakaz palenia papierosów w odległości mniejszej niż 5 metrów
Poprawkę zatwierdziła rada miejska Turynu. Dotyczy palenia w odległości mniejszej niż 5 metrów od innych, o ile osoby te nie wyrażą zgody. W przypadku kobiet i dzieci zakaz jest bezwzględny, nawet jeśli wyraziły zgodę.
Jak podaje "La Stampa", zakaz dotyczy nie tylko papierosów, ale też cygar, e-papierosów czy podgrzewanych wyrobów. Według włoskich mediów, kara za złamanie zakazu wynosi 100 euro, a to obecnie mniej więcej 430 zł.
Według gazety, Turyn to nie pierwsze włoskie miasto, które zdecydowało się na podobny krok. Wcześniej regulacje dla ograniczenia palenia na świeżym powietrzu wprowadził między innymi Mediolan.
W styczniu 2021 roku zakazano tam palenia w odległości 10 metrów od przystanków, parków, dworców, cmentarzy, stadionów i świątyń. W 2025 ma nastąpić rozszerzenie tych przepisów.
Jak podaje Eurostat, we Włoszech regularnie po wyroby tytoniowe sięga 17,6 proc. społeczeństwa. Okazjonalnie pali 4,9 proc. Włochów. W Polsce pali 22,7 proc. społeczeństwa i 3,4 proc. okazjonalnie. Średnia Unii Europejskiej to zaś 19 proc. i 4,7 proc. – podaje TVN24.