Olaf Lubaszenko wystąpił w ponad 50 polskich produkcjach, a jego udział w takich filmach jak "Sztos", "Chłopaki nie płaczą", "Psy" czy "Poranek Kojota" jest wręcz legendarny. Kilka lat temu Lubaszenko przestał być tak aktywny, gdyż mierzył się z depresją. Wiązała się z nią otyłość. Ważył około 165 kilogramów. W końcu aktor porzucił nawyki i zdecydował się odżywiać zdrowiej. Zmienił dietę, ale i zaczął się więcej ruszać.
Jego upór i konsekwencja sprawiły, że Olaf Lubaszenko zrzucił 80 kilogramów. Gdy to się udało, zaczął mieć lepsze samopoczucie. Efekty jego metamorfozy było widać podczas premiery spektaklu "Teściowe wiecznie żywe" w warszawskim Teatrze Kamienica.
Fotografowie uwiecznili Olafa Lubaszenkę w granatowym garniturze i czarnym t-shircie. Całość sprawiała wrażenie eleganckiej prostoty w dobrym tonie.
Innym przykładem znanej osoby, której udało się schudnąć, jest dziennikarz Tomasz Sekielski. Nie krył zadowolenia, że w krótkim czasie udało mu się zrzucić 65 kilogramów. O jego metamorfozie było głośno w 2020 roku. Sam zainspirował do tego mnóstwo osób.
– Uciekło mi już 65 kg. Mieszczę się w ubrania sprzed 12 lat. Staram się być aktywny fizycznie. Jak się zrzuci tyle, to można wreszcie zacząć być aktywnym – przyznał wówczas Tomasz Sekielski w rozmowie z Magdą Mołek.
Swoją walkę z otyłością olbrzymią oraz społecznym piętnem związanym z tą chorobą przedstawił w 12-odcinkowym serialu pt. "12 wyzwań Sekielskiego", którego realizacja została czasowo zawieszona ze względu na pandemię covid-19.