To jedna z najnowszych łamigłówek matematycznych, jakie znalazłem w sieci. Ile wynosi -(-6+2)/2^6^0? Na pierwszy rzut oka wydaje się to bardzo skomplikowane, ale takie wcale nie jest.
Wiele osób w komentarzach pod postem profilu "Daily Quiz and Riddles" na X podało błędne rozwiązanie lub napisało, że bez kalkulatora nie potrafi tego rozwiązać. Niektórzy przyznali z rozbrajającą szczerością, że nawet i z nim nie wiedzą, jaki jest wynik (to dziwne, bo kalkulator Google akurat z tym dobrze sobie radzi). A czy wam się uda?
Odpowiedź wymaga wiedzy, która wykracza poza klasy 1-3 podstawówki, ale znając elementarne zasady matematyki, nie powinniśmy mieć żadnych problemów. Można to bowiem rozwiązać w parę sekund.
Najważniejsza rzecz, którą musimy wiedzieć to fakt, że każda liczba (oprócz zera) podniesiona do potęgi zerowej daje zawsze 1, więc ten "mutant" po prawej stronie dzielenia, przy zachowaniu odpowiedniej kolejności działań, to po prosu 2^1, czyli 2.
Co się wyprawia po lewej stronie? Najpierw, wiadomo, działanie w nawiasie, czyli mamy -(-4). Co teraz? Przy opuszczaniu nawiasu z minusem, zmieniamy znak na przeciwny. Zatem ostatecznie dostajemy 4 i to dzielimy przez 2, czyli 2 i tyle. Można to równanie zrobić nie tylko bez użycia kalkulatora, ale nawet kartki i czegoś do pisania.