Do spotkania doszło w jednej ze wsi w gminie Leśnica. 42-letni mężczyzna umówił się z 16-latkiem w ustronnym miejscu. Jego cel był dokładnie sprecyzowany, a w zamian młodzieniec miał otrzymać zapłatę. Pomiędzy nimi miało dojść do zbliżenia o charakterze seksualnym. Choć nie wystąpiło bezpośrednie współżycie, to doszło do innej czynności.
Po zakończonym spotkaniu młody mężczyzna zażądał od 42-latka zapłaty. Mężczyzna jednak nie zamierzał zapłacić chłopakowi, dopóki między nimi nie dojdzie do stosunku. W ostateczności wyrzucił nastolatka z samochodu, odjeżdżając z jego rzeczami, które pozostały wewnątrz.
Czytaj także: Sextortion na Podhalu! Górale padli ofiarą szantażu seksualnego. "Zaczyna się niewinnie"
Zaskoczony 16-latek po powrocie do domu postanowił opowiedzieć o wszystkim rodzicom. Po rozmowie udali się razem na komisariat, by zgłosić zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Przypomnijmy, że pokrzywdzony miał ukończone 15 lat, w związku z czym mógł świadomie podejmować decyzje o utrzymywaniu kontaktów seksualnych. Jednak według polskiego prawa doprowadzanie osoby małoletniej do obcowania płciowego lub innych czynności seksualnych w zamian za obietnice korzyści majątkowej jest przestępstwem.
Czytaj także: 19-letnia dziewczyna zmarła po stosunku z piłkarzem. Sportowiec złożył zeznania na policji
– Wprawdzie pokrzywdzony ukończył 15 lat, a więc mógł podejmować decyzje o utrzymywaniu kontaktów seksualnych, ale przestępstwem jest doprowadzenie małoletniego do obcowania płciowego lub innych czynności seksualnych w zamian za obietnicę korzyści majątkowej. W związku z tym 42-latkowi zostały przedstawione zarzuty – powiedział zastępca prokuratora rejonowego w Strzelcach Opolskich, Piotr Krzemionka-Kowalski.
Warto podkreślić, że do sytuacji doszło w grudniu 2022 roku. Jednak finał sprawy ma miejsce dopiero teraz. Zapadł wyrok sądu, a 42-letni mężczyzna poniesie konsekwencje swojego zachowania. Został skazany na karę 5 miesięcy pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia.