W ostatnim czasie media zalała fala informacji dotyczących rewolucji w "Pytaniu na Śniadanie". Ogromnym zaskoczeniem dla widzów okazało się niespodziewane odejście ze śniadaniówki Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Teraz wyszło na jaw, jak przedstawiają się ich dalsze losy w TVP.
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski swoją przygodę w "Pytaniu na Śniadanie" rozpoczęli we wrześniu 2020 roku. I choć pozycja prezenterów w TVP zdawała się nie być zagrożona, to jak się okazało, nie zobaczymy ich już na antenie telewizyjnej Dwójki. Wszystko wskazuje na to, że nowe władze śniadaniówki postanowiły ze skutkiem natychmiastowym zakończyć współpracę z gwiazdami.
Nie jest żadną tajemnicą, że praca w "Pytaniu na Śniadanie" nadała nowe tchnienie życiu zawodowemu Kasi Cichopek. Teraz po zakończeniu współpracy z "Pytaniem na Śniadanie" wielu spekuluje na temat jej dalszych losów TVP. Wszystko wskazuje na to, że para nadal będzie pojawiała się na antenie jednak nie w studiu przy Woronicza.
Czytaj także: Zarzucają mu bajońskie sumy. Jurek Owsiak zdradził, ile tak naprawdę wynosi jego pensja
Kariera zawodowa Kasi Cichopek zaczęła się od kultowej roli Kingi Zduńskiej w serialu "M jak Miłość". Występuje tam od ponad 20 lat. Kiedy okazało się, że widzowie nie zobaczą jej już prowadzącej "Pytanie na Śniadanie", pod ogromnym znakiem zapytania stanęła także jej przygoda z popularną telenowelą. Jak donosi "Super Express", fani serialu nie mają się o co martwić.
"Do końca roku na pewno będzie obecna w scenariuszu kolejnych odcinków" – zdradził informator tabloidu.
Jak się okazało, o swoje dalsze losy nie musi się również martwić Maciej Kurzajewski. Lada moment ma powrócić do komentowania w roli dziennikarza sportowego. Już niebawem widzowie zobaczą go komentujące mistrzostwa w skokach narciarskich. Przypomnijmy, że prezenter w odróżnieniu od innych gwiazd związany jest od ponad 20 lat.
"Dziękujemy za wspaniałą współpracę przy produkcji programu 'Pytanie na Śniadanie'. Dziękujemy Wydawcom za zaufanie i wsparcie, które umożliwiły nam realizację tego programu. Wasza determinacja i zaangażowanie były kluczowe dla jego sukcesu" – zaznaczyli wcześniej w oficjalnym oświadczeniu byli prowadzący śniadaniówki.
Czytaj także: Zwolnili ją tuż przed porodem.... Tomaszewska i Sikora żegnają się z "Pytaniem na Śniadanie"
Wieści te bardzo podzieliły widzów. Większość po tej informacji odetchnęła z ulgą. "W końcu może znów zacznę oglądać TVP"; "Cieszę się, że doczekałam tego momentu. Czas na dziennikarzy z prawdziwego zdarzenia. A Państwu życzę odnalezienia się w innych projektach"; "Coś się kończy, coś zaczyna. Taka kolej rzeczy, nic nie trwa wiecznie" – czytamy w komentarzach pod oświadczeniem.
Z kolei część nie mogła pogodzić się z tak zaskakującym werdyktem. "No Was to nie obstawiałem…"; "Zdecydowanie będzie Was brakowało"; "Od dzisiaj nie oglądam już 'PNŚ' głównie za brak szacunku do widzów i za brak szacunku dla Wszystkich dotychczasowych prowadzących. To był wspaniały skład, najlepsza ekipa a teraz aż słów brakuje na to wszystko" – pisali internauci.