Najpopularniejsze matematyczne łamigłówki to te z równaniami - operujemy w nich na małych liczbach, więc nie potrzeba używać kalkulatora. Wszystko obliczymy w pamięci... o ile dobrze zapamiętaliśmy ze szkoły kolejność działań.
Dlatego takie zagadki dla dzieciaków są proste, bo są na bieżąco z wiedzą. Dorośli, którzy na co dzień dzielą jedynie włos na czworo lub mnożą problemy mogą mieć jednak problemy z podaniem prawidłowej odpowiedzi.
Łamigłówka z głównego zdjęcia pochodzi z portalu, który określił ją mianej "viralowej" - pewnie rozchodziła się po sieci, bo ludzie podawali błędny wynik. Zanim zdradzimy rozwiązanie, to może mała podpowiedź: dzielenie i mnożenie wykonujemy przed dodawaniem i odejmowaniem. Pierwszeństwo nad nimi mają jednak nawiasy.
Oto odpowiedź: 21/7+3x(7-3)=15. Dlaczego? Owszem, idziemy od lewa do prawa, ale są priorytety, o których pisałem wyżej. Stąd najpierw rozwiązujemy odejmowanie w nawiasie, co daje nam 4. Następnie bierzemy się za dzielenie i mnożenie: 21/7=3 i 3x(4)=12. Na koniec sumujemy obie części: 3+12=15. Tadam!
Nie było to aż takie trudne, prawda? Tak naprawdę równanie korzysta z pozornego zaprzeczenie tego, co pamiętamy właśnie ze szkoły, czyli zaczynamy od odejmowania, choć mamy zarówno dzielenie, jak i mnożenie. Wszystko przez ten nawias... A jeśli chcecie się pobawić w domorosłego matematyka, to odsyłam do łamigłówek z artykułów niżej.