Takiej kwoty mało kto się spodziewał. Pracownica stacji benzynowej zdradziła, ile zarabia

Kamil Frątczak

15 stycznia 2024, 16:51 · 2 minuty czytania
Rynek pracy oferuje różnorodne możliwości zatrudnienia. Jak się okazuje, warto przyjrzeć się sektorom, które często pozostają na marginesie zainteresowania. Należą do nich m.in. stacje benzynowe. Pracownica jednej z nich zdradziła, ile miesięcznie zarabia. Pracując tam, można wyciągać naprawdę całkiem niezłe pieniądze.


Takiej kwoty mało kto się spodziewał. Pracownica stacji benzynowej zdradziła, ile zarabia

Kamil Frątczak
15 stycznia 2024, 16:51 • 1 minuta czytania
Rynek pracy oferuje różnorodne możliwości zatrudnienia. Jak się okazuje, warto przyjrzeć się sektorom, które często pozostają na marginesie zainteresowania. Należą do nich m.in. stacje benzynowe. Pracownica jednej z nich zdradziła, ile miesięcznie zarabia. Pracując tam, można wyciągać naprawdę całkiem niezłe pieniądze.
Ile zarabia się na stacji benzynowej? Pracownica ujawniła szczegóły Fot. pexels.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Doktor nauk ekonomicznych, Izabela Lewandowska prowadzi na Instagramie profil o wymownej nazwie @finansekobiet. Na swoim koncie publikuje cykl zatytułowany "Przerwijmy milczenie: Tyle zarabiają dziewczyny w Polsce". W najnowszej odsłonie wypowiedziała się Marta, która pracuje na jednej z poznańskich stacji paliw.


Czytaj także: Zdjęcie influencerki na stadionie oszukało świat. Prawda jest przerażająca

Ile zarabia się na stacji benzynowej? Pracownica ujawniła szczegóły

Bohaterką historii jest studentka, która dorywczo pracuje na stacji benzynowej. Zatrudniona jest na umowę zlecenie. Jak sama wspomniała, swoje studia od ponad półtora roku łączy z pracą na stacji i 12-godzinnymi zmianami. Pomimo tego nadal uważa to, co robi za "nawet przyjemne".

"Praca dorywcza połączona ze studiami dziennymi. Zmiany po 12 godzin, klienci bywają uciążliwi, natomiast praca jest łatwa i nawet przyjemna. Pracuję już ponad półtora roku. Zarobki jak na studentkę super, różnią się w zależności od premii i ilości zmian" – relacjonowała Marta w cyklu dr Lewandowskiej.

Czytaj także: "Cwaniak roku". Mężczyzna sam obniżał sobie ceny w sklepach internetowych

Jak się okazało, miesięczne wypłaty studentki mieszczą się między 4000 – 4600 złotych netto. Wspomniane kwoty mocno zszokowały internautów, czemu dali wyraz w komentarzach pod publikacją. "To teraz wszyscy na Orlen"; "Na stacji więcej niż w szkole po 10 latach pracy. Stawka na stacji ok, stawka w szkole nie ok"; "Jakoś ciężko mi uwierzyć, że na stacji można mieć prawie 5 tys. zł 'na rękę'" – czytamy.

W odpowiedzi jedna z osób komentujących postanowiła wyjaśnić, że takie zarobki są możliwe w przypadku osób posiadających "status studenta, kiedy wypłata brutto równa się netto".

Czytaj także: Wielkia willa w Miami to ściema? Za tyle Derpienski wynajmuje swoją stancję

We wspomnianym cyklu znalazły się również zarobki przedstawicielek innych branży:

  • 7 900 zł – content management specialist z wykształceniem wyższym z Krakowa (umowa o pracę);
  • 8000 – 10 000 zł – barmanka/barback (asystentka barmana) z Wrocławia zatrudniona na umowę zlecenie;
  • 4 500 – 10 000 zł – protetyczka słuchu po szkole policealnej kierunkowej;
  • 4 600 – 5 600 zł – kierownik pociągu z Krakowa, umowa o pracę, wykształcenie średnie;
  • 18 000 zł przy 3/4 etatu – lekarz bez specjalizacji w Warszawie;
  • Ok. 7 tys. 525 zł 20 gr (1 727 euro) – operatorka wózka widłowego w Holandii;
  • 2 800 zł – aplikantka adwokacka z Gdańska, umowa o pracę;
  • 3 700 zł – globalne wsparcie finansów i IT (szefów), wykształcenie wyższe, umowa o pracę.