Siarczyste mrozy jeszcze trzymają w Polsce, ale powoli zaczynają odpuszczać. Jednak w przyszłym tygodniu pogoda szykuje prawdziwą niespodziankę. Czy przyjemną? Na pewno nie na drogach, na których szykuje się paraliż.
Do Polski nieubłaganie zbliża się duże ocieplenie, "wielki przewrót" w pogodzie, nawet o 30 stopni Celsjusza – prognozuje serwis Twoja Pogoda. Z jednej strony to dobra wiadomość dla tych, którzy lubią wyższe temperatury. Z drugiej – może oznaczać przykrą niespodziankę dla wielu osób z powodu warunków atmosferycznych, jakie zapanują. W czwartek w Polsce dominować będzie duże zachmurzenie z niewielkimi przejaśnieniami. Miejscami może padać śnieg, a na północy i północnym wschodzie deszcz ze śniegiem. Jak czytamy, w pasie od Lubelszczyzny i południa Podlasia, przez Warszawę aż po Lubuskie możliwe będą też marznące opady mżawki i słabego deszczu, które powodują gołoledź. Jeszcze w czwartek (11 stycznia) temperatura maksymalna wyniesie od -5 stopni na południu do 4 stopni na wybrzeżu. Generalnie, im bardziej na północ tym będzie cieplej. Późnym popołudniem na północnym wschodzie, który tym razem ostatnio jest biegunem... ciepła, zapowiadany jest spadek poniżej 0 stopni. Spowoduje to oblodzenie dróg i chodników.
W nocy wystąpią opady śniegu, silniejsze na południu Polski. W górach przyrost pokrywy śnieżnej wyniesie 8 cm. Na północnym zachodzie mogą pojawić się mgły, ograniczające widoczność do 200 m. Mrozy nie ustąpią jeszcze wieczorami. Temperatura minimalna w nocy z czwartku na piątek sięgnie -15 stopni Celsjusza lokalnie na północnym wschodzi, około -6 stopni w Warszawie czy 1 stopień na wybrzeżu. Prawdziwa niespodzianka pogodowa czeka Polaków w najbliższych dniach. W północy do Polski będzie napływać łagodniejsze powietrze. wraz z odwilżą mają jednak nadejść opady, które wywołają paraliż na drogach.
Według portalu Twoja Pogoda, weekend zapowiada się już zdecydowanie cieplej. Mróz będzie jedynie na północnym wschodzie. W niedzielę termometry w całym kraju pokażą już dodatnie wartości.
W przyszłym tygodniu ma nastąpić prawdziwe uderzenie ciepła. Słupki pokażą nawet 10 stopni Celsjusza. Oznacza to, że w niektórych miejscach Polski będzie to zmiana nawet o 30 stopni Celsjusza.
Ostatnio informowaliśmy o podobnej prognozie pogody, zapowiadającej drastyczne ocieplenie. To jednak nie koniec zimy, bo wiadomo, że do Polski jeszcze w styczniu wróci spore ochłodzenie.
To jednak nie koniec zimy. W przyszłym tygodniu tendencje zimowe mają walczyć z wiosennymi. Podczas przełomu drugiej i trzeciej dekady stycznia do Polski ponownie zawita ochłodzenie. W ostatniej dekadzie miesiąca do Polski spływać zaś będą ponownie chłodne, arktyczne masy powietrza – podają Fani Pogody. Po 20 stycznia mróz obejmie znaczną część Europy. Modele nie pokazują w Polsce spadków poniżej -20 stopni Celsjusza, ale wiadomo, że obecne napływające ocieplenie nie jest jeszcze zwiastunem końca zimy.