Telewizja Republika mimo skokowego wzrostu oglądalności nie ma dobrej passy. Po skandalicznych słowach Jana Pietrzaka i Marka Króla od prawicowej stacji odwracają się liczący się reklamodawcy. Sama telewizja wzywa do bojkotu produktów tych marek. Internauci wychwycili jednak potężną wpadkę stacji Tomasza Sakiewicza.
TV Republika i wyznawcy Prawa i Sprawiedliwości grzmią po tym, jak różne firmy, w tym mBank oraz Ikea postanowiły nie reklamować się dłużej w stacji Tomasza Sakiewicza po oburzeniu, jakie wywołały skandaliczne słowa Jana Pietrzaka i Marka Króla o uchodźcach. Najpierw Pietrzak pozwolił sobie na "żart", twierdząc, że Polska mogłaby przyjąć migrantów z Zachodu w barakach byłych niemieckich obozów koncentracyjnych takich jak Auschwitz. Następnie Marek Król rzekł, że migrantów można... czipować, a nawet tatuować im na rękach numery. Po takich szokujących słowach zareagowało wiele firm: Żabka, Media Expert, Kaufland czy mBank. Odpowiedział na to Tomasz Sakiewicz, szef TV Republika. Nawoływał wprost do bojkotu sieci IKEA.
Jak to jednak czasem bywa, okazało się, że życie potrafi spłatać figle. W "Saloniku Politycznym" widać było w niedzielę wieczorem coś, co wychwycili czujni internauci.
W programie Rafała Ziemkiewicza widać było, jak goście siedzą w ładnie prezentujących się fotelach, jako żywo przypominających te ze szwedzkiej sieci IKEA. Szare fotele marki "Strandmon" można kupić za 900 złotych za sztukę. Z Ikea pochodzą też prawdopodobnie stoliki marki "Lindved". W szwedzkiej sieci kosztują około 120 zł za sztukę.
Piotr Zelt od dawna jasno wyraża swoją niechęć do polityków z prawicowej strony. Jak informował ostatnio portal naTemat, aktor zamieścił na Facebooku wpis, w którym skomentował bojkot IKEI, zainicjowany przez Tomasza Sakiewicza, szefa stacji TV Republika, oraz Michała Rachonia. Aktor jak zwykle nie gryzł się w język. "Ikea jest w rozpaczy, zwiną żagle po takiej deklaracji. Pisizm to stan kompletnej nędzy intelektualnej, społecznej i moralnej" – stwierdził Zelt. Przypomnijmy, że 5 stycznia szef stacji TV Republika zdecydował, że w przyszłości meble marki IKEA nie będą obecne w żadnej z prowadzonych przez niego spółek. Skąd taki krok?
"Podjąłem decyzję, że we wszystkich kierowanych przeze mnie spółkach nie będziemy kupować niczego co pochodzi z IKEI. Powodem takiej decyzji jest angażowanie się tej firmy w działania podważające zasady demokracji, w tym wolność słowa i wolność wyznania" – wyjaśnił na platformie X Tomasz Sakiewicz.
Głos zabrał także Michał Rachoń. "Planujemy zakupy mebli do nowej scenografii mojego programu '#Jedziemy'. Na pewno nie będą to meble IKEA" – napisał nowy dyrektor programowy Telewizji Republika.
Zobacz także