Polki kochały te drogerie, bo miały niedostępne perełki. Teraz przejmie je niemiecki fundusz
Polską sieć drogerii przejmuje niemiecki fundusz
Mowa o polskich drogeriach Natura. Wiele z nas lubiło drogerie Natura za to, że można było znaleźć tam kosmetyki, których nie dało się dostać w innych drogeriach.
Natura stawiała na polskie marki i głównie w niej mogliśmy znaleźć produkty takich marek jak Joanna czy Vianek, które z czasem pojawiły się też w innych miejscach.
Natura Sp. z o.o. to polska spółka, założona w 1997 r., zarządzająca jedną z największych sieci drogeryjnych w Polsce działających pod marką Drogerie Natura. "Puls Biznesu" podał, że sieć w Polsce prowadziła ponad 200 drogerii.
Sieć Natura teraz zmieni właściciela. Pelion, obecny inwestor, zawarł przedwstępną umowę sprzedaży 100 proc. udziałów w spółce Natura, do której należy sieć drogerii, niemieckiemu funduszowi Mutares. Teraz transakcje musi zatwierdzić prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Czy to oznacza, że drogerie Natura znikną z Polski? Na szczęście nie. – Ta transakcja jest dla Natury szansą na dalszy i dynamiczny rozwój, dostosowanie oferty do zmieniających się potrzeb konsumentów oraz umocnienie pozycji na konkurencyjnym, ale perspektywicznym rynku kosmetycznym i drogeryjnym w Polsce – zapowiedział Jacek Szwajcowski, prezes zarządu Pelion S.A.
Prezes zarządu podkreślił również, że zamierzają skupić się na dalszym rozwoju na rynku farmaceutycznym w Polsce i Europie oraz dostarczaniu innowacyjnych produktów i usług, pozwalających kompleksowo zadbać o zdrowie milionów pacjentów - dodaje prezes Pelionu.
Prezes przekonał również, że Pelion skupi się na dalszym rozwoju na rynku farmaceutycznym w Polsce i Europie oraz dostarczaniu innowacyjnych produktów i usług.
Spółka w oficjalnym komunikacie przekonuje, że dla funduszu Mutares transakcja oznaczać będzie wzmocnienie segmentu detalicznego. – Natura jest ugruntowanym graczem w stale rozwijającym się sektorze urody, ze znacznym potencjałem wzrostu w swoich kategoriach produktów. W Mutares z niecierpliwością czekamy na współpracę z zespołem zarządzającym i pracownikami w celu dostosowania działalności do zmieniających się preferencji konsumentów – podkreśla Johannes Laumann, CIO niemieckiego funduszu.