To dlatego Budda został aresztowany. Ujawniono szczegóły gigantycznego przekrętu
Zatrzymanie Kamila L., jednego z najpopularniejszych youtuberów wzbudziło ogromne zainteresowanie. Obserwuje go w serwisie YouTube ponad 2,5 mln użytkowników. Zajmował się między innymi sportowymi samochodami. Organizował też głośne loterie z wysokimi nagrodami. I jak się okazuje, główny zarzut prokuratury dla Buddy to zaniżanie wpływów podatkowych ze sprzedawanych przez niego losów.
Budda rażąco zaniżył podatek z loterii
Budda wraz ze współpracownikami "żonglowali" wielomilionowymi kwotami pieniędzy między różnymi spółkami. Główny Inspektorat Informacji Finansowej (GIIF) i Zachodniopomorski Urząd Celno-Skarbowy ze Szczecina (UCS) zaczęły więc kontrolę między innymi organizowanych przez Kamila L. loterii, w których można było wygrać nagrody od kilku do kilkuset tysięcy zł.
Jak podał Onet, to Tomasz Ch., jeden z założycieli wydawnictwa Influi, sprzedających e-booki, miał wraz z Kamilem L. kierować powstałą w celu prowadzenia loterii zorganizowaną grupą przestępczą, powołaną, by okradać Skarb Państwa. – Mój klient nie przyznaje się do winy. W jego imieniu złożyłem już zażalenie na tymczasowe aresztowanie – podkreślił prawnik Buddy Mateusz Mickiewicz w rozmowie z Onetem.
Budda i jego partnerka trafili na trzy miesiące do aresztu
Przypomnijmy, że w połowie października Kamil L. pseudonim "Budda" oraz jego partnerka Aleksandra K. decyzją sądu trafili na trzy miesiące do aresztu, o czym redakcję naTemat.pl poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie Michał Tomala. Wcześniej informowaliśmy, że prokuratura oskarża w sumie 10 osób o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która miała m.in. prać pieniądze oraz organizować nielegalną loterię online. Do sądu o zastosowanie aresztu wpłynęło pięć wniosków. Dotyczyły one: Kamila L. ("Buddy"), Tomasza Ch., Adama U., Bartosza G. oraz Aleksandry K. ("Grażyna"). Rzecznik Sądu Okręgowego w Szczecinie Michał Tomala przekazał naTemat.pl, że sąd wyraził zgodę na areszt całej piątki, w tym "Buddy". Trafią oni do aresztu na trzy miesiące. Decyzję wydał Sąd Rejonowy Szczecin Prawobrzeże Zachód.