Tłumy na otwarciu najdłuższego molo na Bałtyku. Ma 720 metrów długości
Najdłuższe molo na Morzu Bałtyckim zostało właśnie otwarte w Prerow w Meklemburgii-Pomorzu Przednim. To region, który bezpośrednio graniczy z Polską. Molo ma 720 metrów długości, 4,20 metra szerokości i podtrzymuje je 87 pali.
Prace zostały zakończone po dwóch latach budowy. Chodzi zarówno o działania dotyczące samego molo, jak i przylegającego do niego portu w miejscowości wypoczynkowej Prerow.
Prace nad molo w Prerow ruszyły w sierpniu 2022 roku. Koszt budowy wyniósł 46 milionów dolarów. Z jednej strony ma to być atrakcja turystyczna, z drugiej oferować ochronę statkom, które znajdą się w niebezpieczeństwie.
Otwarcie molo początkowo zaplanowano na lipiec 2024, ale datę przesunięto z powodu trudności z rekrutacją personelu i opóźnionych zatwierdzeń technicznych.
Molo ma dużą szerokość i dzięki temu jest możliwość, by było używane przez pojazdy ratunkowe i samochody. Most jest jedynym takim w Niemczech wyposażonym w sygnalizację świetlną, nie będzie jednak zwykłą drogą.
Na końcu molo będzie port na wyspie, który ma powierzchnię użytkową 10 tysięcy metrów kwadratowych z miejscem dla 40 łodzi rekreacyjnych, trzech łodzi rybackich i krążownika ratownictwa morskiego "Nis Randers". Niektóre miejsca postojowe zarezerwowali już lokalni rybacy. Nowy port ma również poprawić infrastrukturę dla żeglarzy i – jak czytamy w serwisie TravelBook – zlikwidować dużą lukę między cumowiskami Warnemünde i Barhöft. Na molo znajdzie się też budynek z biurami i zapleczem. Na jego dachu będzie taras, swobodnie dostępny dla odwiedzających. Prace nad budynkiem, na którym znajdzie się też taras słoneczny oraz przeprawą mostową na przedpolu molo wokół wieży ratowniczej mają zostać ukończone do końca maja 2025 roku. – Postrzegam molo jako nadmorską promenadę. Można odnieść wrażenie, że jest się na pełnym morzu i można po nim chodzić suchymi stopami – powiedział René Roloff ze Stowarzyszenia Przyszłych Wyborców w Prerow, cytowany przez portal NDR.