Mężczyzna nagle zniknął z hotelu we Wrocławiu. W torbie zostawił fortunę

redakcja Topnewsy
11 października 2024, 13:27 • 1 minuta czytania
W stolicy Dolnego Śląska jest głośno o sprawie mężczyzny, który w ostatnią sobotę zatrzymał się w jednym z hoteli, po czym nagle zniknął. Zostawił wszystkie dokumenty, psa oraz torbę z ogromną sumą pieniędzy. Mówi się o milionie złotych. Teraz szuka go policja.
Mężczyzna zostawił w hotelu torbę z ogromną sumą pieniędzy i ślad po nim zaginął. Fot. 123RF / zdjęcie seryjne
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Mężczyzna zameldował się w jednym z wrocławskich hoteli w ostatnią sobotę (5 października). Załatwił niezbędne formalności w recepcji, po czym powiedział, że musi pilnie do kogoś zadzwonić. Wyszedł z hotelu, a w holu zostawił psa i torbę. O sprawie pisze serwis Wroclaw.pl. Ślad po mężczyźnie zaginął. Nie zgłosił się ani po zostawione rzeczy, ani po psa. Dzień później pracownicy hotelu powiadomili policję.


– Policjanci znaleźli dokumenty mężczyzny. Teraz ustalamy miejsce jego pobytu – przekazała serwisowi Wroclaw.pl Aleksandra Freus z biura prasowego wrocławskiej policji.

Nieoficjalnie: w torbie było milion złotych. Mężczyzna z hotelu przepadł bez śladu

Funkcjonariusze sprawdzili, co znajduje się w pozostawionej przez mężczyznę torbie. Takie informacje przekazała osoba znająca kulisy całej sprawy. W torbie była ogromna suma pieniędzy. Wrocławski serwis pisze nieoficjalnie o milionie złotych.

Policja jednak oficjalnie takiej sumy nie potwierdziła. – Mogę tylko potwierdzić, że w torbie były pieniądze. Sumy nie możemy ujawnić – dodała st. asp. Aleksandra Freus.