"Nie uwierzysz, jak wygląda Biedronka w Portugalii". Polak wszedł tam z kamerą

Agnieszka Miastowska
09 lipca 2024, 11:44 • 1 minuta czytania
"Nie uwierzysz, że tak wygląda Biedronka w Portugalii" – napisał autor nagrania w jego opisie. I trzeba przyznać, że są to celne słowa. To, co pokazał, faktycznie różni się od wyglądu sklepów działających pod szyldem Biedronki. Co ciekawe, portugalska "Biedronka" nazywa się "Pingo Doc", co oznacza "słodka kropla". Pytanie brzmi – w którym sklepie jest lepiej?
Biedronka w Portugalii wygląda inaczej. Zdemaskował to Polak Fot. Eryk Stawinski/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Tak wygląda Biedronka w Portugalii – u nas lepiej?

Filmik ze zwiedzania portugalskiego odpowiednika Biedronki obejrzycie na profilu @Kajetaneo na TikToku. Twórca wszedł do sklepu, który w Portugalii mieści się pod szyldem "Pingo Doc", ale jest to "nasza" Biedronka, bo właściciel to również Jeronimo Martins.


Mężczyzna po wejściu do sklepu od razu zwrócił uwagę, że w portugalskim sklepie jest czysto i przestronnie. "Nie ma palet w przejściu, zupełnie inaczej niż w Polsce" – podkreślił.

Trzeba przyznać, że polska Biedronka jest znana z nieporządku – trudno właściwie znaleźć sklep, w którym towar jest równo ułożony na półkach, a korytarze niezastawione. Co jeszcze łączy, a co dzieli "Słodką kroplę" oraz "Biedronkę"?

Jak wskazał mężczyzna, w portugalskim hipermarkecie można znaleźć biedronkowe marki, jak Be Power, Hoffen czy Niteo. Co ciekawe, na niektórych z nich są nawet opisy po polsku.

Wielką różnicą jest zapewne to, że w "Słodkiej kropce" znajduje się kawiarnia i restauracja, gdzie jak wskazuje autor filmu, można zjeść w naprawdę niskich jak na Portugalie cenach.

– Są tutaj też automaty do uzupełnienia wody. Cena za litr to 9 eurocentów (około 40 groszy) – powiedział na filmiku. Okazało się, że jest jeszcze jedna rzecz, która łączy obydwa markety – bardzo długie paragony.

Lidl i Biedronka doliczają nową opłatę

Jak już pisaliśmy w TopNewsach, wkrótce do zakupów w Lidlu i Biedronce będzie doliczana nowa opłata, jakiej jeszcze nie było. Chodzi o system kaucyjny, który zacznie obowiązywać w Polsce już za kilka miesięcy. W ramach jego wprowadzenia do sklepów mają trafić specjalne automaty.

W sklepach wielkopowierzchniowych przekraczających 200 metrów kwadratowych mają stanąć specjalne automaty umożliwiające zwrot opakowań. W ramach systemu kaucyjnego będą zbierane odpowiednie opakowania po napojach i towarach płynnych. Ustawodawca wymienia trzy rodzaje opakowań w ramach systemu kaucyjnego. Będzie to kaucja, której zwrot dostaniemy po oddaniu opakowania w odpowiednim automacie.