Ksiądz bezlitosny po komunii w Sheratonie. Mówi o "odlocie" i "księciuniach"

Agnieszka Miastowska
23 maja 2024, 13:50 • 1 minuta czytania
Pewna rodzina postanowiła zorganizować komunię w hotelu Sheraton znanym z luksusu i wysokich cen. Gości powitało zdjęcie dziecka, które znajdowało się już na hotelowych ekranach stojących na ulicy, przed wejściem do Sheratona. Na fotografii chłopca napisano: "Pierwsza Komunia Święta Ksawerego". Skomentował to ksiądz. – Jak wytłumaczyć dziecku, że jednego dnia jest "księciuniem", a drugiego już nie? – zapytał.
Ksiądz skomentował komunię w Sheratonie. Mówi o odlocie i księciuniach Fot. YouTube @ksiadzzosiedla
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Komunia w Sheratonie – ksiądz mówi o "księciuniach"

Wiecie, że cały biznes komunijny jest wart około 3 miliardów złotych? Ta suma robi wrażenie. Na co wydajemy aż tyle? Na dewocjonalia, stroje komunijne, dodatki, ozdoby, wynajem sal na przyjęcie komunijne, ale także na prezenty i pieniądze, które dostają dzieci. 


Jak widać na przykładzie komunii w Sheratonie – niektórzy rodzice nie zamierzają na przyjęciu komunijnym oszczędzać i zależy im na tym, by wszystko było na najwyższym poziomie. Gdy zdjęcie chłopca z komunii w Sheratonie obiegło sieć, pojawiło się wiele głosów krytyki.

Czytaj także: https://topnewsy.pl/4865,skarbowka-tonie-w-donosach-po-komuniach-krewny-kupil-samochod

Dziennikarka Joanna Kędzierska opublikowała zdjęcie elektronicznego postera, wskazując, że zachowanie rodziny chłopca jest "nowobogackie". Skomentował to również duchowny Rafał Główczyński, znany w mediach społecznościowych jako "Ksiądz z osiedla".

– Odlatujemy. Z sakramentu komunii robi się sakrament stresu. Ludzie ludziom gotują taki los. Dzieci zaczynają się wzajemnie porównywać. Jak wytłumaczyć takiemu małemu człowiekowi, że jednego dnia jest "księciuniem", a drugiego już nie? – zapytał retorycznie ks. Rafał Główczyński w rozmowie z o2.pl.

Ksiądz twierdzi, że tak bogata komunia nie jest dobrym przykładem dla dzieci, które i tak żyją w dzisiejszych czasach w ciągłej presji na posiadanie lepszych dóbr materialnych.

Według duchownego, dzieci nie poradzą sobie z takim obciążeniem. Podkreślał on, że dla najmłodszych "problemem jest to, że ktoś ma ładniejszy piórnik". – Co dopiero, gdy mówimy o wystawnych imprezach na komunię czy luksusowych prezentach – zauważył ks. Rafał.

Podkreślił, że wierzy w dobre intencje rodziców i daleki jest od zabraniania im organizacji przyjęć w konkretnych miejscach, jednak powinni zadbać o to, by dzieci dobrze zrozumiały wydźwięk spotkania, które powinno mieć charakter duchowy. – Dzieci szybko zauważą, że bajkowy świat pęka, a będzie to dla nich bolesne. Naprawdę, wystarczy posłuchać w tej kwestii nauczycieli, księży czy innych pedagogów, czy bardziej rozsądnych bliskich. To nie jest jakaś tajemna wiedza. Warto jednak przełożyć ją na praktykę – stwierdził kapłan influencer.

Ks. Piotr Wachowski podkreślił za to, że duszpasterze powinni obserwować sytuację i reagować. Rzecznika diecezji bydgoskiej stwierdził, że rolą Kościoła jest odpowiednie przygotowywanie bliskich do właściwej oceny Pierwszej Komunii Świętej.