Mieszkanie za 200 tysięcy. Polacy szturmują nieruchomości za granicą, szalony wzrost sprzedaży
Kupujący mieszkania i apartamenty z Polski są na 9. miejscu wśród zagranicznych inwestorów, z udziałem w rynku na poziomie 3,72 proc. – podaje środowy "Puls Biznesu". Gazeta zwraca uwagę, że na zmianę nawyków Polaków mają duży wpływ czynniki z ostatnich lat, takie jak pandemia czy wojna w Ukrainie.
– Doświadczenia z pandemii, pojawienie się modelu pracy hybrydowej i agresja na Ukrainę w 2022 r. skłaniają wielu do traktowania apartamentu lub domu na Costa del Sol nie tylko jako wakacyjnej lokalizacji, ale coraz częściej także nowego, stałego miejsca do życia – mówi cytowana przez dziennik Agnieszka Kostrzewa, założycielka Agnes Inversiones, polskiego biura nieruchomości na Costa del Sol.
Jak podaje Agnes Inversiones, w pierwszym kwartale 2024 roku aż 75 proc. transakcji zawartych przez Polaków dotyczyło nieruchomości z rynku pierwotnego. Przedmiotem 65 proc. umów były apartamenty o powierzchni 100-250 metrów kwadratowych.
Pozostałe 35 proc. to domy wolnostojące od 250 do 600 m kw. Ceny apartamentów wynosiły od 450 tysięcy euro do 1,9 mln euro, natomiast domów – 1,5 - 5 mln euro.
Hiszpania pozostaje głównym celem zakupów nieruchomości przez Polaków za granicą. Kulminacją tego trendu był 2022 rok, gdy Polaków ogarnęło szaleństwo zakupowe. Kupili wtedy 3 tysiące mieszkań w Hiszpanii.
Najpopularniejszym zakupem są apartamenty w przedziale cenowym od 200 tys. euro do 300 tysięcy euro. Poza Hiszpanią (szczególnie popularny jest region Costa Blanca) wśród Polaków są też modne Bułgaria, Cypr czy Chorwacja.
W Bułgarii można kupić mieszkanie w jednym z nadmorskich apartamentów za około 50 tysięcy euro. To nieco ponad 200 tysięcy złotych.