Dramat w szpitalu na Pomorzu. Matka w czasie porodu była na skraju śmierci – dziecko nie żyje
Tragedia w czasie porodu – nie żyje niemowlak
Wszystko wydarzyło się w piątek, 12 kwietnia w Szpitalu Specjalistycznym w Kościerzynie w województwie pomorskim. Noworodek zmarł, a jego mama otarła się o śmierć. W rozmowie z "Faktem" rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk przekazała więcej informacji.
Jak stwierdziła: "prokurator po otrzymaniu materiału wszczął śledztwo w sprawie narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia matki i dziecka w trakcie porodu, który miał miejsce w szpitalu, poprzez niewłaściwe sprawowanie opieki".
Kobieta po wszystkim trafiła na oddział intensywnej terapii, gdzie jej stan został ustabilizowany. O sprawie została także poinformowana policja. Została już nawet przeprowadzona sekcja zwłok dziecka.
Grażyna Wawryniuk przekazała również, że o zgonie dziecka policja została powiadomiona 13 kwietnia. – We wtorek, 16 kwietnia została przeprowadzona sekcja zwłok dziecka. Czekamy na sporządzenie co najmniej wstępnej opinii. Oczywiście wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia – dodała.
Wiadomo również, że postępowanie prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom. Kierownictwo szpitala odniosło się do sprawy i podkreśliło, że trwa postępowanie wyjaśniające, jak doszło do tragicznej śmierci chłopca. – Wstrzymujemy się od udzielania komentarzy z uwagi na to, by nie rodzić żadnych spekulacji – skomentowała dla "Faktu" Marta Lorek, rzeczniczka Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie.