Terapeutka seksualna zdradziła, ile powinien trwać seks. 13 minut to za długo?!

Agnieszka Miastowska
06 kwietnia 2024, 15:33 • 1 minuta czytania
Mężczyźni kłamią na temat długości swojego penisa, kobiety na temat ilości orgazmów, a obydwie płcie na temat tego, ile trwa ich seks. Tak przynajmniej twierdzi terapeutka seksualna Sonia Maya. Odpowiedziała ona na pytanie, ile powinien trwać seks przeciętnej pary. Okazuje się, że odpowiedź zaskoczyła internautów. "Ci, którzy chwalą się godzinnym stosunkiem, po prostu kłamią" – uznała ekspertka.
Seks – ile powinien trwać? Terapeutka seksualna zdradziła Fot. 123 rf/zdjęcie seryjne
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Ile powinien trwać seks? Większość osób nie ma racji

Okazuje się, że przeceniamy przeciętny czas trwania stosunku i nie rozumiemy pojęcia "przedwczesny wytrysk". Tak twierdzi terapeutka seksualna, opierająca się na przeprowadzonych przez seksuologów badaniach.


Gdy Sonia Maya podzieliła się swoją wiedzą z obserwatorami na TikToku, wielu z nich nie mogło uwierzyć w to, czego się dowiedziało. Okazuje się bowiem, że większość mężczyzn jest w stanie utrzymać erekcję tylko kilkanaście minut zanim dojdzie do wytrysku i "nawet jeśli dojdzie do niego w ciągu 5 minut jest to całkowicie normalne".

"Tylko tyle?" – może ktoś zapytać. Doktor Maya zaznaczyła, że z punktu widzenia ewolucji, szybki stosunek i wcześniejsza erekcja są korzystne, ponieważ w ten sposób sperma rozprzestrzenia się efektywniej.

Jednocześnie wskazała, że kobiety zazwyczaj przeżywają orgazm w 13 minucie stosunku. Czy to nie oznacza, że jesteśmy ze sobą seksualnie zupełnie niekompatybilni?

Niekoniecznie, ponieważ jak wskazuje ekspertka, ten czas nie obejmuje gry wstępnej, a oznacza jedynie okres od początku penetracji czy stymulacji penisa.

– Niektóre pary twierdzą, że ich zbliżenia trwają godzinę lub dłużej, jednak żadne z nich nie osiąga orgazmu. W rzeczywistości, nawet 50 proc. mężczyzn nie wytrzyma dłużej niż dwie minuty – podkreśliła.

Czy to oznacza, że większość mężczyzn cierpi na przedwczesny wytrysk? Ekspertka wyjaśnia, że większość z nas źle rozumie to pojęcie. Przedwczesny wytrysk to nie taki, który zdarzy się po kilku czy kilkunastu minutach seksu – a taki, do którego dochodzi po minucie lub mniej od erekcji.

Co więcej, to taki rodzaj wytrysku, którego mężczyzna nie może opóźnić ani kontrolować. Ma on swoje podłoże psychiczne lub fizyczne – przedwczesny wytrysk może być efektem chorób, zaburzeń lub po prostu stresu.

Co dokładnie mówią badania na temat długości stosunku? Narodowy Instytut Zdrowia w 2019 roku opublikował badania, które wskazują, że mężczyźni potrzebują średnio od 5 do 7 minut, aby osiągnąć orgazm. Rok później przeprowadzono kolejne badania, które wykazały, że kobiety najczęściej doświadczają orgazmu w 13 minucie stosunku.

Kiedy kobiety mają największą ochotę na seks?

Tyle o mężczyznach, a co z kobietami? Jak już pisaliśmy w TopNewsach powstały badania na temat tego, w jakim wieku kobiety mają największą ochotę na seks. Okazało się, że kobiety w wieku od 30 do 34 lat manifestują większe zainteresowanie zbliżeniami, wykazują się większym uwodzeniem, a także aktywnością seksualną.

Naukowcy doszli do wniosku, że wzrost libido może wynikać z potrzeby zwiększenia wysiłków reprodukcyjnych w organizmie. Innymi słowy, może mieć na to instynkt macierzyński. Kobiety w tym przedziale wiekowym mogą odczuwać większą chęć do seksu w celu zwiększenia szans na zajście w ciążę. Inną perspektywę przedstawili eksperci z University of Texas w Austin, w Stanach Zjednoczonych. Ich analiza wskazała, że kobiety w wieku od 27 do 45 lat odczuwają wzmożoną potrzebę seksu związaną ze spadkiem płodności.