Rodzice mogą dostać nawet kilka tysięcy złotych zwrotu podatku. Są jednak pewne "pułapki"

Bartosz Godziński
23 lutego 2024, 10:55 • 1 minuta czytania
Wypełniając tegoroczny PIT, rodzice mogą ubiegać się o ulgę na dziecko. Na czym to polega i na ile pieniędzy możemy liczyć? Okazuje się, że na całkiem sporo, ale jest kilka haczyków i "pułapek" dochodowych.
Ulga na dziecko przysługuje rodzicom również w 2024 roku. Jak ją dostać? Fot. Bartlomiej Magierowski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Dzięki uldze prorodzinej można zapłacić mniejszy podatek. Mogą z niej skorzystać rodzice, opiekunowie i rodzice zastępczy niepełnoletnich dzieci. Przy rozliczaniu PIT-a za zeszły rok znajdziemy ją w sekcji "Ulgi i odliczenia". Warunkiem koniecznym jest posiadanie władzy rodzicielskiej. "​​​​Polega to na sprawowaniu pieczy nad dzieckiem (jego majątkiem) oraz wychowywaniu dziecka" – czytamy na stronie rządu. Warunków, które musimy spełniać, jest jeszcze kilka.


Na które dziecko przysługuje ulga prorodzinna?

O ulgę mogą zabiegać rodzice rozliczający PIT-36 i PIT-37 (czyli są podatnikami podatku dochodowego od osób fizycznych). Jednak nie dostaniemy jej na każde dziecko. Na które z naszych pociech przysługuje?

Jakie są limity dochodu? Są pewne haczyki

Ulga na dziecko zależy też od tego, ile mamy dzieci i ile zarabiamy. Jeśli mamy więcej niż jedno dziecko lub przynajmniej jedno jest z niepełnosprawnością - nasz dochód nie ma znaczenia. Co w innych przypadkach?

Ile ulgi na dziecko możemy dostać? Im więcej dzieci, tym większa ulga

I w końcu najważniejszy aspekt sprawy. Ulga na dziecko pozwala nam zmniejszyć podatek do zapłacenia, a nawet możemy otrzymać nadpłatę, czyli zwrot z urzędu skarbowego. W 2024 roku ulgi prorodzinne prezentują się tak:

Warto podkreślić, że te kwoty sumujemy w przypadku większej liczby dzieci. Tak więc jeśli mamy dwójkę dzieci, to możemy dostać roczną ulgę w wysokości 2224,08 zł (1112,04 zł+1112,04 zł), a w przypadku czwórki 6924,12 zł (1112,04 zł +1112,04 zł +2000,04 zł+2700 zł).

Czytaj także: https://topnewsy.pl/2636,pit-w-2024-ulga-termodernizacyjna-co-to-mozna-odliczyc-nawet-106-tys

Są pewne "pułapki". Możemy zarabiać za dużo, by dostać ulgę

W powyższych podpunktach możemy zauważyć, że choć na ulgę załapie się wiele osób, to jednak nie wszyscy ją dostaną. Jeśli np. małżeństwo ma jedno dziecko i ma wspólny roczny dochód np. 120 tysięcy złotych (np. żona zarabia 50 tys., a mąż 70 tys. zł na rok), co wcale nie jest takie niewykonalne, to może obejść się smakiem.

Nawet jeśli dokonaliby rozliczenia osobnego. Fiskus zsumuje dochody i odmówi jejmówi w rozmowie z TVN24 doradca podatkowy Piotr Juszczyk. – W przypadku związku nieformalnego rodzic/opiekun z dochodem 50 tysięcy złotych będzie mógł skorzystać, a ten drugi z dochodem 70 tysięcy złotych już nie. Pierwszy z rodziców będzie mógł oczywiście wykorzystać całą ulgę – wyjaśnia doradca.

Czytaj także: https://topnewsy.pl/2585,pit-urzad-skarbowy-zwroci-do-3-tys-zlotych-ktore-pole-zaznaczyc-w-pit

Ulga może nam nie przysługiwać przez cały rok. "W 2023 roku nasze dziecko mogło ukończyć 18 lat, jednocześnie nie podejmując nauki, lub na przykład studiując, ukończyło już 25. rok życia. W okresie wakacyjnym dzieci powyżej 18. roku życia często podejmują zatrudnienie, a więc tutaj należy pamiętać o limicie przychodów 19 061,28 złotych – tłumaczy ekspert i mówi, że po przekroczeniu tej kwoty, rodzice nie dostaną ulgi.

Podkreślił też, że w ostatnim roku przyszły zmiany dotyczące ulgi na dzieci z niepełnosprawnością. W tym wypadku zlikwidowano limit dochodów. Zatem jeśli przy poprzednim rozliczeniu nie korzystaliśmy z ulgi, bo zarabialiśmy za dużo, to przy tegorocznym wypełnianiu PIT-a warto edytować nasze zeznanie o ten podpunkt.