Mieszkańcy Pisza są w szoku. Nie mogą pogodzić się ze stratą i niepokoją ich informacje na temat śmierci ich proboszcza – ks. Tadeusza Krzywińskiego. 12 sierpnia duchowny został znaleziony martwy na plebanii. Najpierw na miejscu wiele godzin pracowali mundurowi, teraz wiadomo, że ksiądz miał ranę kłutą klatki piersiowej. Co naprawdę wydarzyło się na plebanii? Prokuratura ma trzy scenariusze.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W niedzielę 11 sierpnia proboszcz parafii p.w. Matki Miłosierdzia Ostrobramskiej w Piszu odprawiał mszę świętą. Na poniedziałkowym nabożeństwie o godz. 7:00 ks. Tadeusz Krzywiński już się nie pojawił – zastępował go inny duchowny.
O 10:00 "bliska księdzu osoba z jego rodziny" (informacje podane przez prokuraturę) odkryła jego ciało na plebanii. Na miejsce od razu przyjechali mundurowi, którzy czynności pod nadzorem prokuratora prowadzili aż do wieczora. Wtedy karawan mógł odebrać ciało zmarłego.
W poniedziałek ciało odnalazł członek najbliższej rodziny księdza. We wtorek odbyła się sekcja zwłok zmarłego i wiadomo, że zgon był wynikiem rany zadanej ostrym narzędziem w klatkę piersiową. Obrażenia te spowodowały zgon, ale nie wiemy, w jakich okolicznościach powstały – rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, Daniel Brodowski, cytowany przez Radio Zet.
Mieszkańcy Pisza przerażeni śmiercią księdza w rozmowie z "Faktem" zastanawiali się czy motywem sprawcy nie była kradzież. Ta hipoteza została jednak przez policję odrzucona. Rzecznik poinformował, że duchowny mieszkał sam.
W pomieszczeniach nie znaleziono żadnych śladów wskazujących na to, że plebania została okradziona. Śledztwo jest prowadzone w sprawie, nikomu nie przedstawiono zarzutów – powiedział prok. Brodowski. Dodał w rozmowie z radiem, że służby prowadzą "bardzo intensywne czynności śledcze".
Rzecznik prokuratury w rozmowie z "Polsat News" podkreślił, że rozważane są 3 główne scenariusze tego, co mogło wydarzyć się na plebanii. Pod uwagę brane jest samobójstwo, zabójstwo lub nieumyślne spowodowanie śmierci.Nie możemy ani potwierdzić, ani zaprzeczyć udziałowi osób trzecich – podkreślił prok. Brodows
Aktualnie przesłuchiwane są osoby z otoczenia zmarłego proboszcza oraz ci, którzy w ostatnim czasie się z nim kontaktowali. Informację o śmierci kapłana przekazała diecezja ełcka w specjalnym komunikacie opublikowanym na swoim profilu.
"Z wiarą przenikniętą smutkiem i nadzieją życia wiecznego przekazuję informację o niespodziewanej śmierci śp. ks. Tadeusza Krzywińskiego (l. 53), proboszcza parafii pw. Matki Miłosierdzia Ostrobramskiej w Piszu. Informacje o pogrzebie zostaną przekazane w późniejszym czasie. Proszę o modlitwę za zmarłego kapłana" – napisał kanclerz kurii ks. Marcin Maczan.