Rodzice protestują przed konkursem miss w Tarnowie. Szokujące doniesienia o wieku uczestniczek

Agnieszka Miastowska

17 lipca 2024, 13:08 · 1 minuta czytania
Mniejsze miasta mają to do siebie, że często w czasie festynów czy obchodów organizują różnorakie konkursy, nierzadko naprawdę kreatywne. Ktoś w Tarnowie wpadł na pomysł, że świetną atrakcją będzie konkurs piękności. Jednak, by wziąć w nim udział, nie trzeba być pełnoletnim. Nie trzeba nawet dobrze umieć mówić. Najmłodsze uczestniczki mają mieć... 4 lata, najstarsze 13. To nie spodobało się rodzicom.


Rodzice protestują przed konkursem miss w Tarnowie. Szokujące doniesienia o wieku uczestniczek

Agnieszka Miastowska
17 lipca 2024, 13:08 • 1 minuta czytania
Mniejsze miasta mają to do siebie, że często w czasie festynów czy obchodów organizują różnorakie konkursy, nierzadko naprawdę kreatywne. Ktoś w Tarnowie wpadł na pomysł, że świetną atrakcją będzie konkurs piękności. Jednak, by wziąć w nim udział, nie trzeba być pełnoletnim. Nie trzeba nawet dobrze umieć mówić. Najmłodsze uczestniczki mają mieć... 4 lata, najstarsze 13. To nie spodobało się rodzicom.
Tarnów – konkurs miss dla dzieci od 4 lat. Rodzice protestują Fot. Facebook @Rada Osiedla Koszyce/123 rf zdjęcie seryjne
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Konkurs piękności dla dzieci – święto Tarnowa

Impreza, która odbędzie się w Tarnowie, jest organizowana pod hasłem "Dzień dobrego sąsiada". Odbędzie się 10 sierpnia, ale chociaż do tej daty jeszcze daleko, to już wywołało duże kontrowersje. A właściwie nie tyle samo święto, ile jedna z atrakcji zaplanowana z tej okazji.


Mowa o wyborach miss osiedla Koszyce. Mają one odbywać w 4 kategoriach wiekowych. Pierwsza obejmować ma dziewczynki do 4 roku życia, kolejne odpowiednio do 7, 10 i 14 lat. Stanowcze "nie" konkursowi powiedziała Przewodnicząca Rady Miejskiej w Tarnowie. "Jako matka, kobieta i osoba publiczna konkursom piękności dla dzieci mówię stanowcze NIE" – napisała na Facebooku Małgorzata Mękal. To nie był koniec. Małgorzata Mękal dodała, że w konkursach piękności dla dzieci kładzie się "nacisk na wygląd zewnętrzny", prowadząc do "niskiej samooceny i zaburzeń obrazu ciała u uczestniczek". Pojawił się również argument o seksualizacji dzieci. Uznała, że taki konkurs może prowadzić do przedwczesnej seksualizacji dzieci – bo w końcu są one oceniane tylko i wyłącznie za wygląd zewnętrzny, czyli wpisywanie się w kanony dziewczęce i kobiece. Nie mówiąc o stresie, jakie podobne występy wywołują u najmłodszych.

Jak zresztą wyjaśnić dziewczynce, że przegrała w całym konkursie na piękno, tak by nie zrozumiała, że zwyczajnie jest brzydka i nie wzięła tego do siebie? W końcu sama idea konkursu jest dowodem na to, że piękno jest najważniejsze.

Przewodnicząca Rady Miejskiej w Tarnowie zwraca również uwagę, że tego rodzaju konkursy mogą prowadzić do "braków równowagi w rozwoju" i "komercjalizacji dzieciństwa".

Pod postem zamieszczonym przez Małgorzatę Mękal pojawiły się komentarze osób, które są podobnego zdania i nazywają konkurs kuriozalnym pomysłem. "Nie wierzę, że to dzieje się naprawdę" – stwierdził jeden z komentujących.