Jak na patelni. Przed nami najgorętszy dzień w roku, noce będą nieznośne
redakcja Topnewsy
09 lipca 2024, 10:58·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 09 lipca 2024, 10:58
Niebawem w Polsce pojawią się noce tropikalne. Powinniśmy spodziewać się ich w drugiej dekadzie lipca. Poza tym sprawdzają się wcześniejsze prognozy długoterminowe pogody, mówiące o tym, że czeka nas najgorętsze lato w historii pomiarów. Lipiec ma być kolejnym miesiącem z temperaturą wyższą od normy wieloletniej o ponad 2,5 stopnia Celsjusza, uwzględniając okres bazowy w latach 1991-2020 roku.
Reklama.
Reklama.
Obecnie na południu i wschodzie Europy trwa oczekiwanie na ekstremalną falę upałów w najbliższych dniach. Noce tropikalne mają pojawić się na przełomie 1. i 2. dekady lipca.
A o to prognoza temperatury na najbliższe dni w wydaniu Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW. Okresy z ekstremalną temperaturą powietrza i nieprzyjemnymi nocami tropikalnymi będą przeplatane silnymi burzami – czytamy na stronie Fani Pogody.
Burzom mogą towarzyszyć wichury, grad oraz wyładowania atmosferyczne. Opady będą wtedy typowo burzowe, bardzo intensywne.
Lipiec ma charakteryzować się kontynuacją upalnego lata w Polsce. W najbliższych dniach najbardziej gorąco będzie na południu oraz na południowym wschodzie kontynentu. Upał będzie powyżej 40 stopni Celsjusza. Towarzyszyć mu będą częste noce tropikalne. Okresy ochłodzenia w Polsce będą krótkotrwałe.
Upalne lato ma rozkręcać się w południowej i centralnej oraz wschodniej części Europy. Po napłynięciu zwrotnikowych mas powietrza wzrastać ma częstotliwość występowania nie tylko upału, ale także nocy tropikalnych.
Bardzo często temperatura nie będzie spadać poniżej 20 stopni Celsjusza w najchłodniejszych częściach nocy. To w połączeniu z dużą wilgotnością powietrza będzie utrudniać wypoczynek.
Wraz ze zmianami klimatycznymi, w Europie, także w Polsce zjawisko nocy tropikalnych będzie coraz częstsze. Silny upał w Europie może przeciągać się na kolejne tygodnie lipca. W połowie miesiąca częste mogą być temperatury na poziomie 30-35 stopni, w skrajnych sytuacjach może dojść do 36 stopni.
Na podstawie wyliczeń europejskiego modelu ECMWF można przewidzieć że jeszcze do czwartku (11 lipca) w Polsce będą co prawda wysokie temperatury, ale nie będą to bardzo silne upały. Te mają nadejść pod koniec tygodnia – czytamy na stronie Fani Pogody.
Czytaj także:
W sobotę (13 lipca) temperatura ma wynieść 36 stopni Celsjusza. Oznaczałoby to, że przed nami najcieplejszy dzień w roku. Według wcześniejszych prognoz, o których informowaliśmy już w Top Newsach, na wschodnich i południowo-wschodnich krańcach Polski temperatura może dochodzić nawet do 40 stopni!
Natomiast, jak podają obecnie Fani Pogody na podstawie prognoz amerykańskiego modelu GFS, potężny upał w Polsce ma być już od środy. Tego dnia temperatury mogą wskazywać 35-36 stopni. W weekend temperatura może zaś przekroczyć 37 stopni Celsjusza.
Lokalne wartości mogą sięgnąć nawet 38 stopni. Modele długoterminowe pokazują również upał w kolejnym, trzecim tygodniu lipca. Temperatury miałyby sięgać w nim nawet 34-35 stopni. Jak już wiele razy pisaliśmy w Top Newsach, całe lato ma być rekordowe pod wzgłędem przeciętnej wysokości temperatury.